Kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami. Niektórym odbiera umiejętność trzeźwej oceny rzeczywistości. Tym razem trafiło na Sławomira Nitrasa.

Nitras, który zasłynął z wielu dziwacznych zachowań w Sejmie, skrytykował prezydenta Andrzeja Dudę. Za co? Za to, że wszedł do sklepu w garniturze.

W płaszczu, krawacie i lakierkach. W normalnym osiedlowym sklepiku

– czytamy w skasowanym już przez Nitrasa wpisie na portalu Twitter.

Pretensje Nitrasa skomentował Kamil Bortniczuk z Porozumienia.

Prezydent Andrzej Duda nie wziął do DudaBusa dresu, na wypadek wizyty w osiedlowym sklepie. Skandal i kompromitacja! PS. Mieszkańcy szczecińskich osiedli, pracujący w garniturach: pamiętajcie o tym, żeby nie wstępować do sklepów przed zmianą odzieży, bo Sławomir Nitras czuwa ;)

Okazuje się, że Sławomir Nitras dosyć wybiórczo podchodzi do kwestii ubioru. Elegancki strój nie przeszkadza mu w pedałowaniu.

mly/twitter