To nie pierwszy raz, kiedy „Gazeta Wyborcza” włącza się w kampanię wyborczą opozycji. Redakcja z Czerskiej na każdym kroku próbuje dyskredytować prezydenta Andrzeja Dudę. Tym razem na tapetę wzięto sprawę niejakiej Jolanty Rosiek, która w mediach społecznościowych wyznaje miłość prezydentowi Dudzie. Twierdzi również, że uczucie jest odwzajemnione, co prezydent miał potwierdzić w SMS-ach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent przedstawił swój sztab wyborczy. Duda zaapelował o kulturalną kampanię: Żeby nie było takich sytuacji jak ostatnio w Sejmie
„Wyborcza” bierze się za rzekomy romans
Opisując ten niskich lotów „romans” gazeta Michnika zaczęła od Zakliczyna, gdzie zostało zrobione zdjęcie, na którym Rosiek zarzuciła ręce na szyję prezydenta wpatrując się w niego maślanym wzrokiem. W sieci pojawiło się wiele memów związanych z fotografią. Prezydent zrobił sobie także selfie z dziewczyną.
Dziwną atmosferę nakręca także sama dziewczyna, która od miesięcy wyznaje w sieci miłość prezydentowi twierdząc, że ich relacja trwa od 2015 roku.
Wiadomości od prezydenta?
Autorka tekstu skontaktowała się z Rosiek, która potwierdziła swoje dane i przyznała, że wiele osób „zarzuca jej nieprawdę”, co ona próbuje dementować publikując screeny zdjęć z Zakliczyna i lokalizację wskazywaną przez telefon. Nie zabrakło także screenów z rzekomych wiadomości wysłanych do niej przez prezydenta.
„Tylko ty się dla mnie liczysz, nie ona”, „Chciałbym cię zobaczyć, w końcu przytulić, pocałować”, „Co zrobimy Kochanie później? Jeśli ja to powiem oficjalnie, to nie będę miał już życia w tym kraju”, „…dla mnie życie bez Ciebie to nie jest życie…”, „Nawet nie wiesz, ile razy Jarek obiecywał, że się zobaczymy, gdy coś [dla niego] zrobię”.
Rosiek stwierdziła, że ostatni kontakt SMS-owy miała z prezydentem w 2019 roku, dlatego zdecydowała się pojechać na spotkanie w Zakliczynie.
Andrzej nie chce tej prezydentury. Nie chciał nawet kandydować, widocznie został do tego zmuszony. Chciałabym, by skończył z polityką i byśmy mogli żyć spokojnie, [gdyby] powiedział prawdę
— stwierdziła w rozmowie z „GW” Rosiek dodając, że nie ma zamiaru robić żadnych ruchów. Pytana o to, czy nie boi się konsekwencji stwierdziła, że jeśli miałaby mieć jakieś problemy, to przynajmniej „prawda wyjdzie na jaw”.
Fotograf prezydenta komentuje
Do sprawy na Twitterze odniósł się fotograf prezydenta Andrzeja Dudy Jakub Szymczuk. Podkreślił, że robienie z tego historii jest przykre.
Do PAD, odkąd pracuje przy spotkaniach z mieszkańcami (3 lata) lgną tysiące ludzi. Jedni ściskają dłoń inni chce selfie inni chcą się przytulić. To nasza codzienność. Jeżeli ktoś ma w tym złe intencje i próbuje do tego dorobić fałszywą polityczną historie - to jest to przykre
— napisał Szymczuk.
Niestety przeciwnicy PAD prowadzą kampanie tak, że próbują ze zwyczajnej zazdrości ośmieszyć niepowtarzalną zdolność do kontaktu Prezydenta z ludźmi. A ja jestem przekonany, że dobro i prawda zawsze zwycięży
— dodał fotograf.
Internauci komentują
Brudne gierki „Gazety Wyborczej” w kampanii prezydenckiej skomentowali także internauci. Zwracali uwagę, że takie działania redakcji z Czerskiej to „dno” i nie powinno się poważnie traktować wynurzeń kobiety, nie mając na to dowodów.
Serio „Wyborcza” napisała wielki txt o jakiejś stalkerce PAD, oddając jej głos i na poważnie traktując wszystkie jej twitterowe wynurzenia, nie mając do tego żadnych podstaw ani dowodów? Rozumiem, że kampania, że walka, ale to jest jednak dno.
Zajmował się tym już Tygodnik „Nie”, tygodnik Urbana, rzecznika rządu Stanu Wojennego. Wyborcza podąża właściwą drogą.
Ciekawe czy podali jej historię jak to Kaczyński strzelał do Dudy a bohaterski Marian Kowalski go ocalił… albo jak pijany Duda chciał się spotkać z Jolką… albo… którąkolwiek z wielu jej opowieści.
Wyborcza to w sumie już chyba poniżej poziomu tygodnika Jerzego Urbana, bo nawet on nie potraktował historii romansu poważnie.
Adam Michnik musi być dumny ze swojej uczennicy @gotowalskaza ukazany tekst w @gazeta_wyborcza na temat relacji Prezydenta RP z psychofanką @91lorealou. Pomyśleć, że ta gazeta była dofinansowana przez 8 lat PO-PSL, której zadaniem było poniżanie Polaków.
wkt/TT/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/487809-gw-siega-po-metody-urbana-gazeta-uderza-w-prezydenta