„Za Kidawą-Błońską czają się ludzie Donalda Tuska: pan Ostachowicz, pan Nowak – oni już są w sztabie Małgorzaty Kidawy-Blońskiej” - przypomniał w programie „Jedziemy” w TVP Info Adam Bielan, rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy: Kampania prezydencka będzie trudna, nasi oponenci są w stanie zorganizować bojówki

Kidawa-Błońska człowiekiem Tuska

Sama “Gazeta Wyborcza” twierdzi, że skoro Kidawa nie ma własnego zaplecza politycznego, to ludzie Tuska wejdą do Pałacu Prezydenckiego

—zwrócił uwagę polityk, dodając, że Kidawa jest „lojalnym współpracownikiem Tuska i będzie takim prezydentem”.

Bielan podkreślił, że wybór Kidawy-Błońskiej będzie oznaczać zaognienie sporu przez kolejne 3,5 roku, aż do wyborów parlamentarnych.

Uczciwa kampania wyborcza – nie taka, jaką stosowała Kidawa-Błońska w Pucku, polegająca na obrzucaniu błotem i brutalnych, wulgarnych wyzwiskach – polega na przedstawianiu Polakom konsekwencji ich wyboru. Zarówno w przypadku wyboru Andrzeja Dudy – to polega na przedstawianiu naszego programu i wizji pana prezydenta, jak i konsekwencji wyboru Małgorzaty Kidawy-Błońskiej – jej wybór to będzie bardzo brutalna wojna na górze przez 3,5 roku. Myślę, że to będzie ostatnia rzecz, jakiej dzisiaj nasz kraj potrzebuje

—zaznaczył.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wybierasz Kidawę, a otrzymujesz Tuska? Wymowne słowa polityka KO w „GW”: Jego ludzie będą grali pierwsze skrzypce w Pałacu

„Mamy do czynienia z pewną mobilizacją”

Odnosząc się do trwającej kampanii wyborczej, Bielan przyznał, że z dystansem podchodzi do sondaży, które dają zwycięstwo prezydentowi Andrzejowi Dudzie.

Do sondaży, na takim etapie kampanii, kiedy zostało jeszcze 3 miesiące do wyborów, trzeba podchodzić z dużym dystansem. (…) W kampanii wydarzy się jeszcze bardzo, bardzo dużo. Oczywiście, mamy do czynienia z pewną mobilizacją po stronie opozycji, ale nie sądzę, że wszyscy wyborcy tych kandydatów, o których pan mówi, zlewali się w jedność przed II turą

—powiedział.

kk/TVP Info