O poparcie starającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy – zaapelował we wtorek w Lublinie prezes partii Porozumienie, wicepremier Jarosław Gowin. Podkreślił, że jego partia aktywnie włącza się w kampanię Dudy, zbierając podpisy poparcia dla jego kandydatury.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Porozumienie oficjalnie poparło Andrzeja Dudę. Wicepremier wspomina współpracę z Kidawą: Chyba nie poglądy są jej atutem

Gowin: Apelujemy o poparcie prezydenta Dudy

Wicepremier Jarosław Gowin zachęcał do poparcia Andrzeja Dudy szczególnie tych wyborców, którzy nie wiedzą jeszcze na kogo oddadzą swój głos.

Chcielibyśmy zaapelować nie tylko do wszystkich zwolenników Zjednoczonej Prawicy, ale także do osób, które nie mają jeszcze dzisiaj swojego kandydata, o poparcie wyrażone najpierw podpisem pod kandydaturą Andrzeja Dudy, a potem swoim głosem złożonym 10 maja w lokalu wyborczym

— powiedział Gowin na konferencji prasowej.

Wszystkich Polaków namawiamy do tego, żeby kontynuować to dzieło, które pod patronatem pana prezydenta Andrzeja Dudy, Zjednoczona Prawica realizuje od czterech lat. To jest dzieło budowy Polski silnej, suwerennej, nowoczesnej, szybko rozwijającej się gospodarczo i sprawiedliwej

— dodał wicepremier.

Trwa zbiórka podpisów

Gowin powiedział, że od przeszło tygodnia działacze i sympatycy Porozumienia zbierają podpisy pod kandydaturą Dudy. Podkreślił, że przez ostanie cztery lata Polska była krajem, który w Unii Europejskiej rozwijał się najszybciej gospodarczo, jest też liderem w dziedzinie bezpieczeństwa.

Chcemy nasze działania kontynuować, ale żeby to było możliwe, potrzebujemy prezydenta, który będzie z nami współpracował, który będzie oceniał nasze projekty, nasze ustawy rzetelnie. Jeśli trzeba, będzie je wetował, ale będzie to robił w interesie społecznym, a nie po to, żeby blokować rozwój Polski, żeby wrócić do stanu sprzed roku 2016

— powiedział Gowin.

Gowin: Gest Lichockiej nieakceptowalny

CZYTAJ TAKŻE: To już nie krytyka, to próba zaszczucia człowieka. Atak na Joannę Lichocką przekracza granice zwykłego człowieczeństwa

Wicepremier pytany był o ocenę gestu posłanki PiS Joanny Lichockiej, której zdjęcie z wyprostowanym środkowym palcem obiegło media po głosowaniu, w którym Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzuceniu noweli ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej zakładającej 1,5 mld zł rekompensaty dla TVP i PR za utracone wpływy z abonamentu.

Gest pani poseł był nieakceptowalny, niezależnie od tego, że była prowokowana, niezależnie od tego, że po drugiej stronie sceny politycznej spotykamy się czasami z zachowaniami równie albo nawet jeszcze bardziej drastycznymi. To zachowanie było naganne i chciałbym wszystkich za to zachowanie przeprosić

— powiedział Gowin.

Posłanka Lichocka tłumaczyła na Twitterze, że przesuwała energicznie dwukrotnie palcem pod okiem, bo była zdenerwowana. W piątek przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się urażeni tymi wydarzeniami. Stwierdziła też, że przy użyciu stopklatek wprowadza się opinię publiczną w błąd i zarzuciła PO uruchomienie „machiny propagandowej”.

kb/PAP