Rekompensata będzie wypłacona w formie papierów wartościowych, w obligacjach. Wypłata rekompensaty będzie realizowana przez KRRiT z przeznaczeniem na realizowanie misji publicznej
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Mosiński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Rekompensata efektem ustawy z 2008 r.
Poseł PiS podkreśla, że konieczność wypłaty mediom publicznym rekompensaty wynika z ustawy przyjętej przez rząd PO-PSL w 2008 r.
Przede wszystkim musimy cofnąć się do roku 2008, kiedy to za rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, a więc Donalda Tuska i Władysława Kosiniaka-Kamysza Sejm przyjął ustawę, na mocy której znacznie poszerzono grono osób zwolnionych z płacenia abonamentu
— mówi Jan Mosiński.
Rekompensata wynika z tej ustawy. Kwota 1,95 mld zł jest pochodną prostej arytmetyki – ilość zwolnionych z płacenia abonamentu pomnożona przez wysokość opłat oraz część niewypłaconej rekompensaty w 2018 i 2019 r. dają taką kwotę
— zaznacza.
Rekompensata jedynie wyrównuje jedynie utracone wpływy przez TVP i Polskie Radio. Podobne mechanizmy stosowane są w krajach zachodniej Europy. Tam oczywiście w grę wchodzą o wiele większe kwoty
— dodaje.
Pieniądze na realizację misji publicznej
Jan Mosiński przypomina, że wypłata rekompensaty jest związana z realizowaniem przez TVP i Polskie Radio misji publicznej.
Ta rekompensata będzie podzielona między jednostki publicznej radiofonii i telewizji – to nie tylko telewizja, ale również radio. W jednej z audycji żartowałem nawet, że skoro część polityków i elektoratu opozycji jest tym oburzona, to niech odpowiedzą sobie na proste pytanie – czy mamy dzieciom wyłączyć TVP ABC, historykom wyłączyć TVP Historia, kibicom wyłączyć TVP Sport i wprowadzić opłaty „pay per view” stosowane przez inne media? Podobnie rzecz się ma z Polskim Radiem
— wskazuje poseł.
Nie wiem, czy słynne nawoływania Donalda Tuska do niepłacenia abonamentu nie były działaniem na rzecz innych mediów zagranicznych, żeby przejęły część widowni i słuchaczy. Na pewno nie były to działania pro polskie
— przypomina słowa ówczesnego premiera.
CZYTAJ TAKŻE: Internauci odpowiadają na skandaliczny wpis Tuska: „Lepiej niech Pan milczy!”; „Gra chorymi na nowotwór. Szczyt pogardy”
Wypłata w papierach wartościowych
To nie jest gotówka. Rekompensata będzie wypłacona w formie papierów wartościowych, w obligacjach. Wypłata rekompensaty będzie realizowana przez KRRiT z przeznaczeniem na realizowanie misji publicznej
— mówi Jan Mosiński o formie wypłaty rekompensaty.
Rekordowe nakłady na służbę zdrowia
Poseł przypomina, że rząd PiS zwiększa co roku finansowanie całego systemu ochrony zdrowia. Rosną również środki przeznaczane na onkologię.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości sukcesywnie zwiększa nakłady na ochronę zdrowia. Porównując to z wpływami za rządów Platformy Obywatelskiej, to zwiększyliśmy finansowanie o 30 mld zł. To pokazuje skalę
— zaznacza.
Do tego dodajemy 5 mld zł na Narodową Strategię Onkologiczną, która powstała pod auspicjami pana prezydenta i Ministerstwa Zdrowia. Zostaną one przekazane na poprawienie infrastruktury, na dobry sprzęt diagnostyczny, który pozwala wykryć raka we wczesnym stadium. Dzięki realizowanym działaniom zmniejszyliśmy okres oczekiwania na diagnozę do 3 dni.
— podkreśla.
Naszym adwersarzom polecam też raport NIK dotyczący Pakietu Onkologicznego ministra Arłukowicza. Wytknięto szereg wad tego programu. Przypomnę również, że w 2013 r. Bartosz Arłukowicz chwalił się, że zaoszczędził prawie 2 mld zł na ochronie zdrowia, a pacjenci chorzy na raka prostaty musieli wtedy więcej płacić za leki na tę śmiertelną chorobę. Dzisiaj pan europoseł Arłukowicz ma amnezję polityczną i nie pamięta o tamtych okolicznościach
— wskazuje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda: Przyjęta przez rząd Narodowa Strategia Onkologiczna to przejaw odpowiedzialności za przyszłe pokolenia
Do roku 2024 r. chcemy dojść do finansowania ochrony zdrowia na poziomie 6, a może nawet ponad 6 proc. PKB. Jeszcze kilka lat temu nikt nawet nie marzył o takich środkach. Jeżeli mówimy o wydatkach na onkologię, to w roku 2015 było to 7,1 mld zł. W 2018 r. było to już ponad 9,1 mld zł
— mówi.
Not. kb
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/487341-mosinski-rekompensata-dla-mediow-w-formie-obligacji