Szokująca samowola sędziów Sądu Apelacyjnego w Krakowie! Przyjęli oni uchwałę, w której sugerują, że nie będą stosowali się do nowelizacji dyscyplinujących sędziów, które weszły w życie w ubiegły piątek! Czy grozi nam chaos i dualizm prawny?
Sędziowie twierdzą więc, że zmiany prawa wprowadzone przez Sejm i podpisane przez prezydenta nie muszą być jedynym źródłem wiążącego dla nich prawa.
Wyrażamy przekonanie, że Prawo uzyskuje swoją legitymację nie tylko poprzez jego uchwalenie przez większość sejmową, podpisanie przez Prezydenta RP i ogłoszenie w Dzienniku Ustaw, lecz także poprzez swoją treść. Ustawa musi pozostawać w zgodzie z zasadami wyrażonymi w Konstytucji RP, a od czasu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej –także z zasadami wyrażonymi w prawie unijnym. Prawo musi być słuszne i sprawiedliwie; musi realizować godziwe cele. Ex iniuria ius non oritur – z bezprawia nie powstaje prawo. Nasza, sędziów, legitymacja do sądzenia wynika z Prawa - z powołania na stanowisko sędziego po przeprowadzeniu przewidzianej prawem procedury, której akt nominacyjny Prezydenta jest jedynie (i aż) częścią. Aby ta legitymacja była realna zasady procesu nominacyjnego muszą być przejrzyste i nie poddane uzależnieniom politycznym.
– czytamy w szokującej uchwale Zebrania Sędziów Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
Czy sędziom wolno negować ustawy?
To jednak nie koniec prowokacyjnych działań sędziów z Krakowa. Przekonują, że negując legalnie uchwalone prawo, pozostają w zgodzie ze swoim sumieniem.
Dlatego, wraz z wejściem w życie tzw. „ustawy kagańcowej”, ponownie zobowiązujemy się do dochowania wierności składanemu przez nas przyrzeczeniu sędziowskiemu. Zobowiązujemy się do podporządkowania wyłącznie Prawu, do postępowania zgodnego z zasadami niezależności i niezawisłości. Podstawą naszej służby nigdy nie było, nie może być i nie będzie podporządkowanie woli politycznej – niezależnie od tego, kto będzie taką wolę wyrażał. Każdy z nas zobowiązuje się zatem „służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według mego sumienia,dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości” – bez względu na ryzyko grożących sankcji.
– czytamy w uchwale.
Skrajnie nieodpowiedzialna i mająca cechy politycznej prowokacji, uchwała sędziów z Krakowa, może być kolejnym elementem układanki, która ma stworzyć wrażenie podwójnie obowiązujących norm prawnych. Krakowscy sędziowie, dla swoich partykularnych interesów, nie zawahali się naruszyć podstawowe wartości polskiej demokracji. Warto im przypomnieć, że nie są oni od oceny stanowienia prawa, ale od jego stosowania.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/487318-sedziowie-z-krakowa-nie-akceptuja-ustaw-dyscyplinujacych