Politycy Platformy Ob obywatelskiej na wszelkie sposoby promują swoją kandydatkę na prezydenta. W sieci pojawiają się zdjęcia ze spotkań Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z sympatykami. Jedna z relacji została opatrzona podpisem mówiącym o tym, że chętnych do spotkania było tak wielu, że nie zmieścili się w sali. Natychmiast zareagowali internauci.
CZYTAJ TAKŻE: Kidawa-Błońska promuje się przed szpitalem w Ustrzykach. Domaga się od prezydenta weta ustawy ws. środków dla TVP
Pełne czy za małe sale?
W sobotę Małgorzata Kidawa-Błońska spotkała się m.in. z mieszkańcami Krosna. Kilka zdjęć z wydarzenia w sieci zamieściła poseł Monika Wielichowska, która stwierdziła, że przyszło tak wiele osób, że nie zmieścili się w wynajętej sali.
Pod jej wpisem pojawiło się wiele komentarzy. Między innymi prof. Stanisław Żerko zwrócił uwagę, że sztab Kidawy-Błońskiej mógł wynająć jeszcze mniejszą salę.
Trzeba było wynająć jeszcze mniejsze pomieszczenie. Nie zmieściliby się jeszcze bardziej
— ocenił prof. Żerko.
Internauci komentują
„Pełne sale” nie umknęły też uwadze innych internautów.
Gdyby zamiast salki katechetycznej wynająć coś o 10 metrów większe pomieściliby się wszyscy.
Zawsze można było wynająć mniejszą. Wtedy i pani MKB by się nie zmieściła.
Następne spotkanie proponuje zorganizować na Wembley…wtedy nie będzie problemu z miejscem dla tych tłumnie przybyłych słuchaczy…
To nie jest sala na tyle osób. Zostały złamane przepisy BHP i przeciwpożarowe. Nie muszę tłumaczyć, co by się wydarzyło w przypadku np. pożaru lub paniki.
Niech zrezygnuje z kandydowania a zaoszczędzone środki przeznaczy na służbę zdrowia. To jedyny sposób by zrobiła cokolwiek sensownego. Jedyny.
7 mikrofonów z obsługą, 2 kamery, 10 działaczy i kilku mieszkańców z całej okolicy. Do tego mała salka. Proszę nie fantazjować, to jest porażka.
W wyborach prezydenckich, które odbędą się 10 maja, kontrkandydatami Andrzeja Dudy będą: wicemarszałek Sejmu, posłanka KO Małgorzata Kidawa-Błońska, europoseł Robert Biedroń (Wiosna), lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł Konfederacji Krzysztof Bosak oraz kandydat niezależny, dziennikarz Szymon Hołownia.
Jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/487227-tlumy-na-spotkaniach-z-kidawa-blonska-celna-riposta