„Gazeta Wyborcza” rozczula się nad losem rzekomo prześladowanych w Polsce osób LGBT. Dziennikarz „GW” Wojciech Karpieszuk porozmawiał z kilkoma młodymi wolontariuszami Kampanii Przeciw Homofobii, którzy narzekają na sytuację osób LGBT w Polsce.

Młody gej: Wyjadę z powodu nagonki na osoby LGBT. Polska na tym straci

— to tytuł tekstu „GW”, prezentującego relację trójki młodych działaczy LGBT.

18-letnia Zuzanna Charkowska w rozmowie z „GW” narzeka na to, iż nie może wziąć w Polsce ślubu ze swoją partnerką.

Boję się o moje życie w Polsce. Nie wyobrażam sobie tu przyszłości. Zdecydowałam, że na studia wyjadę do Londynu. Obecna nagonka na osoby LGBT utwierdza mnie w mojej decyzji. (…) Nie mamy podstawowych praw, nie mogę wziąć ślubu z partnerką. Jestem obywatelką drugiej kategorii

— podkreśliła.

Także 20-letni Elliot Ruiz Vidales stwierdził, że boi się, iż już niedługo środowiska LGBT nie będą mogły walczyć o realizację swojej agendy, ale rzekomo o swoje bezpieczeństwo.

Boję się tego, co będzie. Czasem myślę, że za kilka lat będziemy walczyć nie o związki partnerskie, ale o podstawowe bezpieczeństwo

— powiedział.

19-letni Maks Świrski stwierdził, że wyjedzie do Danii, przez co jego zdaniem straci Polska.

Ja też zdecydowałem, że wyjadę na studia do Danii, bo boję się tego, co się stanie tutaj. Nasz kraj, przez to, że nas wyklucza, robi z nas zboczeńców, bardzo dużo traci. Jesteśmy osobami wartościowymi. I nie chcemy się wstydzić, nie chcemy się ukrywać

— zaznaczył.

Dobrze byłoby, aby „Gazeta Wyborcza” pochylała się z równą troską na przykład nad osobami poszkodowanymi przez przedstawicieli „nadzwyczajnej kasty”.

tkwl/warszawa.wyborcza.pl