TYLKO U NAS. Kidawa-Błońska nie prezentowała własnego hasła, gdyż... otwierała aleję Adamowicza. "Kampania jest wielowymiarowa"

Kandydatka PO na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska nie znalazła dziś czasu na to, aby być obecna podczas prezentacji własnego hasła wyborczego. Okazuje się, że ważniejsze było dla niej wówczas… uczestnictwo w uroczystości nadania imienia Pawła Adamowicza jednej ze stołecznych alejek. Szef sztabu kandydatki PO w rozmowie z reporterem telewizji wPolsce.pl Maciejem Zemłą w przekomiczny sposób tłumaczy tę wpadkę.

Dwa wydarzenia

Piątek, godz. 11:40 - kandydatka PO na prezydenta nieobecna podczas prezentacji własnego hasła wyborczego. Powód? O godz. 12 otwierała aleję tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w Warszawie. Politycy w rozmowie z reporterem wPolsce.pl nie zostawili suchej nitki na takim działaniu sztabu Kidawy-Błońskiej.

CZYTAJ TAKŻE: Aleja Adamowicza w Warszawie. Stołeczna radna porównuje jego śmierć do… morderstwa Narutowicza: „Historia wraca”

Politycy żartują z kandydatki PO

Kuriozalna sytuacja. Mam nadzieję, że chociaż nie było Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na prezentacji hasła, to pojawi się chociaż na jednej debacie i będzie w ogóle obecna z jakimś silnym przekazem w tej kampanii

— podkreślił w rozmowie z wPolsce.pl Miłosz Motyka, rzecznik PSL.

Nie chciałbym być złośliwy, ale mały falstart chyba i zła wróżba może… daj Boże. Mówię to z naszej pozycji, ale nie życzę źle i myślę, że trzeba wyciągnąć wnioski

— mówił z kolei Tadeusz Cymański, poseł klubu PiS (Solidarna Polska).

Szef kampanii próbuje się tłumaczyć

Szef kampanii kandydatki PO na prezydenta Bartosz Arłukowicz w rozmowie z reporterem wPolsce.pl w absolutnie kuriozalny sposób starał się tłumaczyć, dlaczego sama kandydatka nie zaszczyciła swoją obecnością prezentacji własnego hasła wyborczego.

Dlatego, że kampania toczy się wielowymiarowo, w wielu miejscach. Proszę zwrócić uwagę – nawet ten wywiad udzielamy na dwa mikrofony

— powiedział Bartosz Arłukowicz.

CZYTAJ TAKŻE: Sztab Kidawy-Błońskiej przedstawił jej hasło: „Prawdziwa Prezydent. Pewna przyszłość”. Kandydatka PO była… nieobecna

Ależ wpadka! Jak się nazywa główny kolor plakatu Kidawy-Błońskiej? Budka: „Zwycięzki”. Internauci: „Panie przewodniczący! Zwycięski”

Fatalny plakat Kidawy-Błońskiej. Oburzeni są nawet zwolennicy „totalsów”! „Błagam. Zmieńcie to”; „Dlaczego nie Prezydentowa?”

Cóż, ciekawe, czy kandydatka PO będzie obecna podczas innych ważnych wydarzeń własnej kampanii wyborczej, czy też będzie się ona toczyć tak „wielowymiarowo”, iż będzie miała wówczas ważniejsze zajęcia.

as/wPolsce.pl