To bardzo subtelna różnica: opozycja chce przeznaczyć dwa miliardy na onkologię, a PiS na nowotwór - napisał w czwartek na Twitterze szef Europejskiej Partii Ludowej, b. premier Donald Tusk.

W czwartek wieczorem Sejm ma głosować nad uchwałą Senatu w sprawie odrzucenia nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, zakładającej wprowadzenie rekompensaty w łącznej wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia w związku z utraconymi wpływami.

Lider PO Borys Budka i kandydatka tej partii na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska zaapelowali w czwartek do Prawa i Sprawiedliwości, aby nie odrzucali uchwały Senatu, a zaoszczędzone w ten sposób 2 mld zł przeznaczyć na dofinansowanie służby zdrowia i walkę m.in. z chorobami nowotworowymi.

Na profilach twitterowych polityków PO pojawiły się też w czwartek grafiki z hasłem: „2 miliardy. PiS - na TVP. Platforma Obywatelska - na walkę z rakiem. Co wybierasz?”. Zamieścili je zarówno szef PO Borys Budka, jak i jego poprzednik - Grzegorz Schetyna.

Na raka w Polsce choruje około miliona osób! Dziś PiS w imieniu Polaków stanie przed wyborem: wesprzeć chorych w walce z rakiem czy uratować prezydenturę Andrzeja Dudy, pompując #2miliardy w propagandową kampanię TVP?

—napisał Budka na Twitterze.

Podobny w treści wpis zamieścił w czwartek były premier Donald Tusk.

To bardzo subtelna różnica: opozycja chce przeznaczyć dwa miliardy na onkologię, a PiS na nowotwór

—napisał szef Europejskiej Partii Ludowej.

W Popołudniowej rozmowie w RMF FM o zestawienie ze sobą tych dwóch rzeczy pytana była posłanka klubu PiS Magdalena Sroka, która stwierdziła, że jest ono niesprawiedliwe.

Myślę, że zestawianie ze sobą tych dwóch tematów jest zupełnie niesłuszne i niesprawiedliwe

—tak posłanka klubu PiS Magdalena Sroka.

Na onkologię kierowanych jest więcej środków. Natomiast nie możemy zapominać o tym, że telewizja publiczna – oprócz całej tej narracji, jak źle i w naganny sposób przedstawia fakty – tworzy bardzo wiele takich programów czy podejmuje takie inicjatywy, których wcześniej nie było

—przekonywała posłanka.

Musimy się zgodzić z tym, że środki kierowane na służbę zdrowia są zdecydowanie większe aniżeli przed 2015 rokiem. Nie można tego zestawiać, bo jest to zdecydowanie niesprawiedliwe. To są dwa zupełnie inne obszary, w których państwo musi funkcjonować

—tłumaczyła.

Posłanka przyznała, że szpitale, m.in. onkologiczne, potrzebują zwiększenia finansowania, ale równocześnie zaznaczyła:

Dlatego jest również plan na to, aby te środki zwiększać – systematycznie, w miarę możliwości.

kk/PAP