Tarczyński krytycznie o Kidawie-Błońskiej: Trzeba zachować jakąś klasę, której w mojej ocenie kandydatce PO brakuje

„Nie ma symetrii, bo nikt nie używał wulgaryzmów publiczne wobec urzędującego prezydenta. Można się było śmiać z jego wpadek, można się było łapać za czoło i zastanawiać, jak to jest możliwe, że został wybrany na prezydenta, ale nie było tego typu skali” - ocenił europoseł Dominik Tarczyński na antenie TVP Info.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kidawa-Błońska to pochwala?! KOD-owcy krzyczą do prezydenta: „Ty ch..u!”. Internet zawrzał: „Przemysł pogardy 2.0”. WIDEO

Kto zakłócał spotkania z prezydentem Dudą? To dobrze znani zadymiarze z Warszawy. Teraz wspierają Kidawę-Błońską? SPRAWDŹ

Nie ma symetrii, bo nikt nie używał wulgaryzmów publiczne wobec urzędującego prezydenta. Można się było śmiać z jego wpadek, można się było łapać za czoło i zastanawiać, jak to jest możliwe, że został wybrany na prezydenta, ale nie było tego typu skali. Mówienie: wy byliście tak samo źli, więc my będziemy źli nie jest argumentacją kandydata na prezydenta Najjaśniejszej RP. Trzeba zachować jakąś klasę, której w mojej ocenie kandydatce PO brakuje

– powiedział eurodeputowany Dominik Tarczyński w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie „Jedziemy” TVP Info.

Żenujące. Możemy przypuszczać, czego możemy się spodziewać po tej kampanii. My jako eurodeputowani będziemy bardzo aktywni tutaj w Europie, ale także w Polsce. Chciałbym, aby ta debata rozpoczęła się, była merytoryczna, a nie, żebyśmy zastanawiali się, czy znowu Lotne Bojówki KOD-u pojawią się w jednym, albo drugim miejscu. Pewnie będą jeździć po całej Polsce

— mówił dalej polityk PiS.

Jakie oblicze ma PO?

Platforma tzw. Obywatelska nie jest obywatelską, jest po prostu skrajnie lewicową organizacją, co potwierdziła pani Kidawa-Błońska wczoraj, wychodząc wspólnie z Czarzastym z sali, kiedy to był upamiętniany premier Olszewski. Ręka w rękę wspólnie z lewicą, postkomuną cały czas działają. Nie jestem zaskoczony, że nie będą przepraszać, bo im się to podoba. Można by było powiedzieć, że ci ludzie to taka grupa, którą można by nazwać Latającym Cyrkiem Monty Pythona, ale to nie jest zabawne, dlatego, że te uroczystości nie były kwestią polityczną, ale dotyczyły zaślubin Polski z morzem, to jest historyczne wydarzenie i bez względu na to, czy zgadzają się z prezydentem, czy nie, to było niegodne, po prostu niegodne

— stwierdził Dominik Tarczyński, odnosząc się do uroczystości 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem, podczas których bojówki KOD lżyły prezydenta Andrzeja Dudę.

aw/TVP Info