Europoseł Sylwia Spurek jest zła na polskie rząd za to, że nie chce dopuścić do zwiększenia cen mięsa poprzez nałożenie na nie nowego podatku.

CZYTAJ TAKŻE: Zideologizowany weganizm rozpanoszył się w polityce. Grożą nam kary finansowe za jedzenie mięsa?

Totalny absurd! Sylwia Spurek zachwycona podatkiem od mięsa: To, co jemy na talerzu nie jest naszą prywatną sprawą

Jasna odpowiedź KPRM: Nie ma zgody Polski na nowy podatek od mięsa. Podstawy propozycji tej daniny są raczej ideologiczne

Gdy większość państw UE zastanawia się, jak przeciwdziałać zmianom klimatu, to polski rząd wykazuje się ignorancją. Ograniczenie spożycia mięsa i hodowli zwierząt to nie ideologia, a konieczność i wspólny interes nas wszystkich

— napisała na Twitterze Spurek, a do swojego wpisu dołączyła artykuł o tym, że rząd Mateusza Morawieckiego nie zgadza się na dodatkowe opodatkowanie mięsa.

Internauci są oburzeni wpisem Sylwii Spurek i tym, że chciałaby wymusić na Polakach siłą ograniczenie spożycia mięsa.

tkwl/Twitter