W przyszłym tygodniu bezpartyjny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia ma ruszyć w trasę po Polsce, w planach jest odwiedzenie wszystkich województw - powiedział PAP szef sztabu wyborczego Hołowni Jacek Cichocki.

Cichocki poinformował, że w przyszłym tygodniu Hołownia ma odbyć blisko 20 spotkań w całej Polsce m.in. z zaangażowanymi w jego kampanię wolontariuszami.

Dodał, że w tym tygodniu kandydat będzie miał spotkania na Mazowszu - w czwartek spotka się z mieszkańcami Piaseczna zaś w piątek Nowego Dworu Mazowieckiego.

Rusza zbiórka podpisów

Cichocki przyznał, że oprócz przedstawienia programu kandydata, sztabowcom zależy obecnie na zbieraniu podpisów poparcia dla jego kandydatury, które są konieczne by zarejestrować kandydata.

Dla ruchu, jakim jesteśmy, to najważniejszy cel na pierwsze dni kampanii

— podkreślił.

Od tego zależy, czy rzeczywiście Szymon Hołownia będzie mógł oficjalnie być kandydatem na prezydenta i prowadzić swoją kampanię. Nie mamy żadnych struktur partyjnych. Musimy oprzeć się na nadziei, którą budzi Szymon oraz dobrej woli i zaangażowaniu ludzi

— zaznaczył.

Jak dodał, dopiero po oficjalnym potwierdzeniu rejestracji komitetu rozpocznie się zbiórka funduszy na kampanię za pomocą crowdfundingu.

W porównaniu z partiami politycznymi, które mają dotacje, my jesteśmy uzależnieni od darowizn, a nie możemy prowadzić działań, na które nie mamy finansowania w trybie wyborczym

— podkreślił.

Kiedy komitet rozpoczął pracę?

Zgodnie z kalendarzem wyborczym do 16 marca jest czas na zarejestrowanie komitetu wyborczego. Następnie do 26 marca jest czas na zarejestrowanie kandydata w wyborach prezydenckich, do czego potrzebne jest zebranie minimum 100 tys. podpisów z poparciem.

Cichocki oświadczył jednocześnie, że wszystkie dotychczasowe działania Hołowni były prowadzone zgodnie z prawem.

Komitet powstał w momencie ogłoszenia wyborów, czyli 6 lutego. Wtedy też mogliśmy zaciągnąć zobowiązanie np. wobec drukarni na wydrukowanie materiałów przygotowanych w działaniach społecznych przez ekspertów i samego Hołownię. Z rozliczeniem tego druku czekamy do momentu rejestracji komitetu, aby te wydatki weszły w wydatki wyborcze

— wyjaśnił. Zaznaczył, że jest to jedyne wyjście, które pozwala sztabowi prowadzić działania wyborcze od momentu rozpoczęcia kampanii.

Szef sztabu Hołowni zaznaczył, że zebrane w ramach darowizn pieniądze będą wydatkowane w sposób „bardzo ostrożny”. „Chcemy je wydawać na coś, co naprawdę przyniesie realny efekt” - przekonywał.

Cichocki podkreślił również, iż celem kampanii Szymona Hołowni będzie udowodnienie, że w wyborach prezydenckich możliwy jest dobry wynik kandydata obywatelskiego, a nie wyłącznie partyjnego oraz przekonanie obywateli do tego, że kandydat bezpartyjny jest w obecnej sytuacji jedyną możliwością wyjścia z „klinczu politycznego w Polsce”.

W obecnym ładzie konstytucyjnym prezydent, który nie patrzy wyłącznie z perspektywy interesu partyjnego, a z punktu widzenia dobra obywateli na politykę i stanowione prawo, jest dla polskiej demokracji niezbędny

— stwierdził Cichocki.

gah/PAP