Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości przedstawił na konferencji prasowej „kadr hańby” Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Kandydatka PO spotkała się z zakłócającymi przemówienie prezydenta KOD-owcami.

Dzisiaj sztab kandydatki na prezydenta twierdzi, że nie ma z tymi osobami nic wspólnego. Twierdzi, że w żaden sposób tego nie współorganizował

– powiedział Radosław Fogiel w Sejmie.

Zdjęcie Kidawy-Błońskiej przytulającej zadymiarzy nazwał „kadrem hańby”.

Ten kadr hańby będzie symbolem kampanii pani marszałek

– stwierdził.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Małgorzata Kidawa-Błońska pokazała nam w Pucku swoją prawdziwą twarz. Kodziarze wykrzykujący „ty ch…” wprawili ją w euforię

Polska demokracja musi się bronić przed agresją bojówek Kidawy-Błońskiej. „Trudno o przypadek większego cynizmu”

Małgorzata Kidawa-Błońska ma wybór: albo kod kulturowy jej przodków, albo KOD obwoźnego cyrku znieważającego prezydenta

mly/twitter