Część europosłów chce wprowadzenia dodatkowego podatku od mięsa. Mogłoby to doprowadzić do nawet dwukrotnego zwiększenia cen tego produktu. Pomysłem zachwycona jest Sylwia Spurek.
Wprowadzenia podatku mięsnego oczekują deputowani Zielonych i Socjaldemokratów. Wśród osób chwalących rozwiązanie jest Sylwia Spurek, która do Parlamentu Europejskiego dostała się z list Wiosny.
Spurek straszy katastrofą klimatyczną
Spurek uważa, że jedzenie… nie jest prywatną sprawą. Zapowiada, że ograniczenie spożycia mięsa to kwestia czasu. Ostrzega też przed katastrofą klimatyczną, do której ma się przyczynić wysokie spożycie mięsa.
To, co jemy na talerzu nie jest naszą prywatną sprawą. Ograniczenie spożycia mięsa jest tylko kwestią czasu, a debatę o tym trzeba zacząć już dziś. Bez zmiany sposobu produkcji żywności nie da się powstrzymać katastrofy klimatycznej
– napisała Spurek na Twitterze.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/486524-odlot-spurek-to-co-jemy-nie-jest-prywatna-sprawa