Haniebne zachowanie działaczy KOD! W Pucku, gdzie doszło do odnowienia aktu zaślubin Polski z Bałtykiem, krzykami i gwizdami próbowali przeszkodzić w przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy. Relację z tego wydarzenia zamieszczono na Facebooku Komitetu Obrony Demokracji. KOD-owcy za nic mieli tę piękną rocznicę, tłumacząc że zgodnie z konstytucją mogą protestować „gdzie chcą i kiedy chcą”. Zadymiarze byli wyraźnie z siebie zadowoleni, a na filmiku opublikowanym na Twitterze widać, że dziękuję im nawet Małgorzata Kidawa-Błońska!
CZYTAJ WIĘCEJ:
Wśród okrzyków można było usłyszeć takie hasła jak: „Marionetka”; „Demokracja”; „Kłamca”; „Będziesz siedział”; „Aferzyści i złodzieje - cała polska z was się śmieje”; „Republika banasiowa”. Demonstracja KOD-owców nie spotkała z zadowoleniem mieszkańców Pucka. Doszło do kilku wymian zdań. Jeden z mężczyzn widząc transparent „Przestań kraść”, pytał:
Co to znaczy? A co ukradł Pani?
—pytał mężczyzna.
Wolność!
—odpowiedziała kobieta.
Ale co ukradł?
—dopytywał.
Moją obywatelską wolność. Konstytucję łamie - to jest kradzież
—przekonywała.
Oglądaliśmy konstytucję 30 lat temu i mówiliśmy „ale ktoś tu ją ułożył, że można na wszystkie sposoby ją interpretować”. Byliśmy młodzi i mieliśmy tą ostrość i wiemy, co to jest konstytucja
—powiedziała inna z kobiet krytyczna wobec zachowania KOD-owców.
W innej części demonstracji, jeden z mężczyzn zwrócił uwagę, że nie zawsze należy protestować, że „trzeba mieć trochę wyczucia”.
Mamy prawo protestować, bo tak mówi konstytucja, w każdym miejscu i o każdej porze. Jest wolny kraj, o czym pan mówi?
—mówiła protestująca.
Ale trochę wyczucia
—zwrócił uwagę.
Jak „wybuczeli” na pogrzebie Bartoszewskiego, to było dobrze? Mieli wyczucie?
—rzuciła rozgniewana sympatyczka KOD-u.
Co ciekawe, w Pucku pojawiła się Małgorzata Kidawa-Błońska. Na Twitterze pojawiło się zdjęcie na którym widać, jak kandydatka na prezydenta ściska się z ludźmi, którzy chwilę przedtem krzyczeli, że „Duda będzie siedział”. Na głos takiego elektoratu liczy?
Z bojówkarzami, według relacji Artura Ceyrowskiego, witał się również prezydent Sopotu Jacek Karnowski i rządząca Puckiem, wspierana przez Koalicję Obywatelską, burmistrz Hanna Pruchniewska.
W czasie przemówienia PAD w Pucku za plecami głowy państwa stanęła grupa ludzi z transparentami, protestujący krzyczeli i gwizdali, próbując zagłuszyć wystąpienie prezydenta. Z protestującymi witał się m. in. J. Karnowski, prezydent Sopotu. Rządząca Puckiem, wspierana przez KO, burmistrz H. Pruchniewska pękała z dumy w towarzystwie MKB i elit Platformy. Całość była świetnie wyreżyserowana, tak by w mediach wspierających KO można było napisać, że „Kaszubi wygwizdali Dudę”. I tak kwitnie przemysł pogardy…
—napisał Ceyrowski.
Bojówki opozycji pojechały za prezydentem również do Władysławowa, gdzie również próbowano zagłuszyć jego przemówienie. Można się spodziewać, że podczas kampanii będą podejmowane próby wyprowadzenia z równowagi prezydenta. Opozycja i jej bojówki, aby wygrać te wybory nie cofną się przed niczym! Nie ma dla nich żadnych świętości. Prezydent i obóz Zjednoczonej Prawicy muszą mieć się na baczności.
kk/Facebook/Video-KOD
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/486341-kod-probowal-zaklocic-przemowienie-dudy-wideo