Rzecznik Praw Obywatelskich nie odpuszcza i ponownie domaga się od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, by ta zbadała rzekomy język nienawiści w TVP w stosunku do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.
CZYTAJ TAKŻE:
O co chodzi w tej niekończącej się wymianie pism między KRRRiT, a Adamem Bodnarem? Ponoć Aleksandra Dulkiewicz otrzymuje nienawistne anonimy, w którym ponoć znajdują się nawiązania do materiałów emitowanych przez publicznego nadawcę w „Wiadomościach” TVP.
Rzecznika Praw Obywatelskich zaniepokoiły informacje, że Aleksandra Dulkiewicz - następczyni zamordowanego w styczniu 2019 r. prezydenta Pawła Adamowicza - dostaje coraz więcej nienawistnych listów, gróźb i obelg. W części tych listów znajdują się wprost odniesienia do treści publikowanych m.in. w „Wiadomościach TVP”.
– pisze Adam Bodnar.
W części materiałów TVP podnoszono zarzut, że polityka władz miasta ma charakter proniemiecki, bagatelizuje tragedię II wojny światowej i prowadzi do zatarcia granic pomiędzy sprawcami i ofiarami. Przykładem może być materiał pt. „Specustawa z podpisem Prezydenta” z 2 sierpnia 2018 r. W opublikowanym 24 lipca 2019 r. materiale pt. „Atak na Kościół po zajściu w Białymstoku” sformułowano nawet pogląd, że „władze Gdańska otwarcie gloryfikują nazistowską kartę w historii Gdańska”.
– przekonuje Adam Bodnar.
W sierpniu 2019 r. Adam Bodnar napisał do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z prośbą o sprawdzenie tych działań publicznego nadawcy. Jak informuje biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, 3 stycznia 2020 r. RPO dostał odpowiedź, z której wynika, że w reakcji na pytanie RPO KRRiT przesłała pytanie do TVP, ta zaś zapytała o zdanie dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosława Olechowskiego. Jego odpowiedź z 6 września 2019 r. władze TVP przekazały KRRiT, a ta odesłała ją Rzecznikowi 31 grudnia 2019 r. Towarzyszyła temu informacja przewodniczącego Rady Witolda Kołodziejskiego, że „przeprowadzona analiza pozwoliła KRRiT na przyjęcie przedstawionego przez nadawcę stanowiska”.
Adam Bodnar najwyraźniej nie rozumie, że negatywna ocena mediów wobec działań prezydent Aleksandry Dulkiewicz, wynika z jej działań i kontrowersyjnych pomysłów, które bulwersują nie tylko media publiczne, ale także samych gdańszczan. Taka ma być właśnie rola mediów. Laurki dla pani Dulkiewicz, niemal codziennie, można za to znaleźć na łamach „Gazety Wyborczej”, czy w TVN24. Tam, bezpardonowo i przy użyciu wszystkich możliwych środków, atakuje się i zohydza polityków Zjednoczonej Prawicy. Dlaczego Adam Bodnar nie interweniuje w sprawie hejtu, który codziennie sączony jest z ekranów i stron mediów związanych z opozycją totalną?
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/486336-bodnar-znow-napuszcza-krrit-na-tvp-w-sprawie-rzekomego-hejtu