Ze zdumieniem obserwuję kolejne obrazki z Republiki Francuskiej. Tym razem policja tłucze nie „żółte kamizelki”, tylko strażaków, a strażacy tłuką się z policją. Obrazki są ciekawe, bo obie strony używają sprzętu profesjonalnego, więc całkiem zaskakująco wygląda, jak jeden pan w kasku wali pałą drugiego w kasku. Polewanie wodą z armatek wodnych straży pożarnej chyba nie jest zbyt skuteczne, tak myślę, bo przecież co jak co, ale ze strumieniem wody strażacy są zaznajomieni.
Wszystko dzieje się niejako na oczach Brukseli – ta jednak woli się zajmować Polską i próbuje wymuszać na nas zachowania niewolnicze. Jakbyśmy byli kolonią. Być może jakiś podział jednak w Unii jest – na państwa kolonialne (Francja, Belgia, Holandia czy Niemcy) i kolonie, jak Polska i Węgry?
Tak czy siak w scenach wojennych z ulic paryskich widać jak na dłoni, czym się stała Francja i jak bardzo się zdegenerowała na drodze do coraz większego „zasobu demokracji”. Bójki strażaków i policjantów chwilami przypominają rysunki ze słynnego komiksu, którego bohaterowie Asterix i Obelix wraz z kumplami z galijskiej wioski tłukli Rzymian, a czasem tłukli się między sobą.
Proponuję pewną innowację – jeśli biją się francuscy policjanci i strażacy, to czemuż nie rozszerzyć pola działania imprezy? I nie nazwać jej Wielką Francuską Ustawką 112? Numer alarmowy 112 zbiera przecież zgłoszenia do każdej ze służb. Wniosek jest jeden – by był komplet, brakuje pogotowia ratunkowego i lekarzy. Teraz bym na gliny i strażaków napuścił pielęgniarzy i medyków. Ustawka 112 byłaby pełniejsza i bardziej emocjonująca. Wyobraźmy sobie. Z bocznej ulicy wypada konwój karetek. Karetki znienacka uderzają na radiowozy. Pielęgniarze podbiegają do policjantów z aparatami do defibrylacji i traktują ich prądem. Wtedy policja wyprowadza atak na pielęgniarzy – drogówka wrzuca gaz łzawiący do karetek (co zdejmuje robotę z anestezjologów). Od strony Luwru nadciąga batalion straży pożarnej. Polewa wszystko pianą z gaśnicy. Bije się każdy z każdym. Służba ze służbą. I nagle… wchodzi on. Macron. Cały na biało. Tłum śpiewa „Marsyliankę”.
Tekst pierwotnie ukazał się w numerze nr 6/2020 tygodnika „Sieci”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/486125-bruksela-woli-zajmowac-sie-polska-niz-francja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.