Przed gmachem Trybunału Konstytucyjnego odbyła się manifestacja poparcia dla reformy sądownictwa realizowanej przez Prawo i Sprawiedliwość. Obywatele apelują o kontynuowanie zmian. „Tu jest Polska” - krzyczeli demonstrujący.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W sobotę wiec poparcia dla reformy sądownictwa. Pod TK przyjdą m.in. byli opozycjoniści i pokrzywdzeni przez wymiar sprawiedliwości
Demonstracja pod hasłem „Obrońmy naszą suwerenność” rozpoczęła się od modlitwy, którą odmówił ks. Stanisław Małkowski i odśpiewania hymnu. Jako pierwszy głos zabrał Adam Borowski, opozycjonista w okresie PRL.
To wy mówiliście: dlaczego nie ma nas na ulicach? Dlaczego przekaz jest tylko taki, że na ulicach są ci, którzy są przeciwni tej reformie. My daliśmy im w wyborach mandat do tego, by wymiar sprawiedliwości został do końca zreformowany
— mówił Borowski.
Sprawiedliwość jest siłą i ostoją mocy RP. Jeśli tej sprawiedliwości nie będzie w sądach, to nasza ojczyzna będzie słaba. Jest mnóstwo ludzi z tym piętnem zdrady, który nie chcą by nasza ojczyzna była silna. Ona ma być silna sprawiedliwością dla każdego obywatela. I my to doprowadzimy do końca
— kontynuował.
My nie prosimy. Żądamy kontynuowania reformy sprawiedliwości
— podkreślił.
Zadałem sobie trud i przejrzałem Traktat Lizboński. Tam wymiar sprawiedliwości nie podlega kompetencjom UE. To jest nasze suwerenne prawo (…). To, co robią urzędnicy unijni to jest nadużywanie prawa. Nie macie prawa!
— skierował swoje słowa do instytucji unijnych, które wbrew prawu chcą ingerować w polski wymiar sprawiedliwości.
Manifestanci wyrazili swoje poparcie również dla prezydenta Andrzeja Dudy i jego decyzji o podpisaniu ustawy dyscyplinującej sędziów.
Ani kroku w tył
— skandowali demonstrujący razem z Adamem Borowskim.
Do zebranych przemówili również Andrzej Gwiazda i Krzysztof Wyszkowski, legendarni opozycjoniści z okresu PRL.
O zwycięstwie decyduje to, że stoją za tym miliony ludzi. To łamie opór przeciwników. Przeciwnicy czując to społeczne poparcie tracą rezon
— mówił Gwiazda.
Zwyciężyliśmy w ‘89 i jeżeli będziemy utrzymywali to poparcie, to nasi będą zwyciężać na każdym, polu - w Warszawie, w Brukseli
— przekonywał.
Zwyciężymy! Zwyciężymy! Bolek zdrajca!
— odpowiedzieli demonstranci.
Adam Strzembosz solennie zasłużył na tytuł wiernego obrońcy postkomunistycznego bezprawia, który w 30 lat po upadku imperium zła usiłuje utrzymać most postkomunistycznej łączności ponad przepaścią między niewolą a wolnością, demokracją a monopolem władzy, sowietyzmem a polskością
— mówił z kolei Krzysztof Wyszkowski.
Hańba! Precz z komuną! Precz z komuną!
— przerwali okrzykami manifestanci.
W stulecie „Cudu nad Wisłą” i w stulecie cudu „Solidarności” musimy obronić sprawiedliwość i demokrację w Polsce
— dodał Wyszkowski.
CZYTAJ TAKŻE: TRZY WAŻNE PYTANIA. Czy sędziowie kierują się motywami politycznymi? Czy sprzeciw wobec reformy to polityka? SPRAWDŹ wyniki
Na transparentach, które trzymali uczestnicy demonstracji widniały napisy: „Kasta? Basta. Precz z bezprawiem, w sądach”, „Sądy i prokuratura w ręce suwerena”, „Fałszywe sądy, złodziejskie rządy”, „Stop sądokracji”, „Kasta do kasacji, usunąć z zawodu przestępców w Togach”, „Kasta do pełnej lustracji”.
xyz/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/486104-protest-przeciwko-sedziowskiej-kascie-przed-gmachem-tk