„Gazeta Wyborcza” zmanipulowała paragon z cenami ze sklepu spożywczego, żeby uderzyć w prezydenta Andrzeja Dudę. Porównała dowód zakupu z cenami artykułów spożywczych z wiosny 2015 r. z cenami, które obowiązują obecnie. Żeby dostosować rzeczywistość do swojej teorii, dziennikarze „GW” zakupili droższe jajka, żeby ich cena podwyższyła całkowitą wartość zakupów.

Tak manipuluje Gazeta Wyborcza (Edyta Bryła i Bartosz Wieliński) (będzie ban?). Kupili droższe jajka, żeby wyszedł wzrost cen o 27%, bo gdyby wywalili jajka z paragonu 2020 i tego sprzed 5 lat, to wyszedłby wzrost tylko o 12 procent. No i nie można byłoby przyłożyć w prezydenta

— wskazuje manipulację internauta.

Piękna manipulacja. Ale w sumie to norma w mediach Agory. 1. Kupić zamiast pakietu 30 jaj dwa pakiety po 10 i 20. Już to daje röznicę. 2. Zamiast klatkowych kulis te z wolnego wybiegu. Różnica cen między nimi jest duża

— podkreśla twitterowicz.

Widząc po różnicach na paragonie to lekko naciągane, co się z wami narobiło, że już prostej rzeczy nie jesteście w stanie zmanipulować?

— twierdzi internautka.

Co tam jaja („Ale jaja!”) zobaczcie o ile podrożała Wyborcza! - 3,30 zł wydanie z 13 lutego 2015 - 5,49 zł wydanie z 7 lutego 2020 Oba wydania piątkowe. Wzrost ceny o 78%!

— podkreśla twitterowicz.

I znowu manipulacja,wy nie potraficie napisać prawdy?Czy specjalnie to robicie żeby wasi wyznawcy przypadkiem nie zwatpili w wasz przekaz?Może zajęli byście się tym że np.W Lidlu w Niemczech te same produkty mają inny skład(lepszy)i niższe ceny niż te w Polsce?

— zaznacza internauta.

Jak widać kłamstwo ma krótkie nogi, a internauci szybko odkryli manipulację organu wydawanego przez Adama Michnika.

ems/Twitter