Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować wizję Polski, która jest i dla wyborców PiS, i dla wyborców PO, Konfederacji, i Lewicy wspólnym domem - podkreślił kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. Źródłem finansowania jego kampanii ma być crowdfunding.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Totalna kompromitacja Hołowni! Kpiny z katastrofy smoleńskiej w spocie wyborczym. Stanowski: „Macie debila w sztabie”
Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować wizję Polski, która jest i dla wyborców PiS, i dla wyborców Platformy, i Konfederacji, i Lewicy wspólnym domem. Nie w utopijny sposób, ale przy pomocy wprowadzenia do tego systemu bezpiecznika, który komukolwiek, kto wygra wybory, nie pozwala sięgać za daleko po to, co nasze wspólne
— mówił Hołownia w piątek w Warszawie.
Dzisiaj zaczynamy zbieranie podpisów, niebawem, jak ukonstytuuje się komitet wyborczy, do czego potrzeba 1000 podpisów, zaczniemy crowdfunding. Finansowanie społecznościowe będzie podstawą tej kampanii
— zapowiedział.
Zadeklarował, że nie zamierza „składać żadnych pustych obietnic”. Do najważniejszych elementów swojego programu zaliczył bezpieczeństwo narodowe „rozumiane w nowoczesny sposób” - nie tylko jako bezpieczeństwo militarne, ale także np. cybernetyczne. Podkreślił znaczenie ochrony środowiska.
Katastrofa klimatyczna, kryzys wodny, z którym Polska się boryka, jakość powietrza to nie są rzeczy, na które można czekać, to nie są rzeczy, które poczekają na nas
— powiedział Hołownia.
Z całą pewnością nie finansuję nielegalnie kampanii wyborczej - zapewnił z kolei Hołownia, pytany, jak opłaca własną aktywność jako kandydata, skoro nie zarejestrował komitetu wyborczego.
PKW wyjaśnia, że sprawę finansowania kampanii może ocenić dopiero po kampanii wyborczej, gdy będzie badać sprawozdania finansowe komitetów.
Dziennikarze pytali Szymona Hołownię na piątkowej konferencji, z czego sfinansował własny program polityczny, wydany w postaci broszury, a także spot wyborczy. Zwracali uwagę, że nie zarejestrował jeszcze swojego komitetu wyborczego, więc nie może rozliczać wydatków na kampanie na rzecz tego komitetu.
Do tej pory finansowaliśmy to z jednego źródła, czyli ze środków własnych. Jestem obywatelem RP i mogę decydować o tym, na co wydaję pieniądze, dziękować Bogu, bez żadnych ograniczeń
— odpowiedział kandydat.
Powołaliśmy też Fundację Polska od Nowa, przeleżała się w KRS, bo to nie są proste tematy i nie dowiozła tych efektów i oczekiwań, które myśleliśmy, że dowiezie, gdy to zakładaliśmy
— zaznaczył Hołownia. Przyznał, że nie jest łatwo kandydatowi obywatelskiemu funkcjonować w systemie, „który został napisany pod partie polityczne”.
Kampania wyborcza będzie mogła być finansowana ze środków, które pozyskamy na kampanię wyborczą, co do tego nie ma żadnych wątpliwości
— zapewnił.
Jak dodał, broszura, którą zaprezentował, to jest „wizja prezydentury”, którą opracował i wnosi „jako posag” do kampanii.
Jestem jeden, ale w dwóch osobach w tym momencie, bo jestem obywatelem RP, który przychodzi z ruchu obywatelskiego do kampanii wyborczej i proszę ode mnie nie oczekiwać, że o godzinie 24 zacznę nagle być kimś innym
— podkreślił Hołownia.
Z całą pewnością nie jest to nielegalne finansowanie kampanii. Jeżeli będą co do tego jakieś wątpliwości, zawsze można to sprawdzić, ale ja nie mam wątpliwości
— podkreślił.
Rzecznik PKW Tomasz Grzelewski powiedział PAP, że PKW może zbadać, czy przepisy nie zostały naruszone dopiero przy badaniu sprawozdań finansowych komitetów wyborczych.
Jeżeli chodzi o rozsyłanie materiałów i finansowanie tego typu rzeczy to my na bieżąco się do tego nie odnosimy, dopiero jak kandydaci złożą swoje sprawozdanie (finansowe)
— podkreślił Grzelewski.
Jeżeli zostaną utworzone komitety wyborcze, wówczas jest inna sytuacja. Jeżeli chodzi o publikacje przedstawiające programy poszczególnych kandydatów to na dobrą sprawę sam kandydat może to sfinansować. My nie możemy tego na bieżąco kontrolować, dopiero po wyborach, w momencie, kiedy złożą sprawozdanie my je będziemy badać
— dodał Grzelewski.
CZYTAJ TAKŻE: Nie ma wstydu! Hołownia o skandalicznym spocie: Młodzi ludzie chcieli zaprotestować przeciwko wykorzystywaniu tej tragedii
Prof. Zybertowicz: Szymon Hołownia może być co najwyżej nowym Ryszardem Petru, a nie Pawłem Kukizem
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/485972-holownia-po-spocie-mam-wizje-polski-dla-wszystkich