Na jednym ze spotkań z wyborcami prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz został oficjalnie przedstawiony jako „kandydat na kandydata na prezydenta PRL”.

Chciałem tu powitać kolegę prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza, kandydata na kandydata na prezydenta Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej

— rozpoczął spotkanie wyborców z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem jeden z lokalnych działaczy PSL.

NIE WIERZĘ! Powiedzcie, że to fake…

— napisał na Twitterze po obejrzeniu nagrania eurodeputowany Dominik Tarczyński.

Owo szokujące powitanie zostało uwiecznione na nagraniu i trafiło do sieci, wywołując żywiołowe reakcje internautów.

Oprócz groteskowości samego wydarzenia, proszę zwrócić uwagę, że ktoś to nagrał, a nagranie publicznie udostępnił… Grunt to lojalność! (albo to krecia robota szpiegów PiS-u, bo oni przecież są wszędzie)

— skomentował sprawę Jacek Piekara.

Inni internauci wytykali PSL komunistyczne inklinacje:

aw/Twitter