94 dni do wyborów. Prezydent: „Zero tolerancji dla zwyrodnialców”. Innym wątkiem haniebny spot Szymona Hołowni

Zachęcam do śledzenia profilu „Pałac 2020. Zapiski z kampanii” na portalu wPolityce.pl. Modne stało się ostatnio pisanie dzienników, więc i ja postanowiłem spróbować. To będzie moje autorskie spojrzenie na przebieg kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który 5 lutego 2020 roku w Lubartowie (woj. lubelskie) potwierdził oficjalnie, że będzie ubiegał się o reelekcję. Wcześniej tego samego dnia marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła datę wyborów prezydenckich, pierwsza tura odbędzie się 10 maja 2020. Zapraszam do podróży przez mniejsze i większe miejscowości. I do śledzenia relacji ze spotkań Andrzeja Dudy z Polakami. Marcin Wikło

= = =

6 lutego 2020 r.

94 dni do wyborów prezydenckich

Prezydent Andrzej Duda jest oburzony złagodzeniem kary dla człowieka, który brutalnie zgwałcił trzyletniego chłopca.

Wszystko wskazuje na to, że podczas kampanii Andrzej Duda jeszcze mocniej będzie podkreślał konieczność naprawy systemy sądowego w Polsce.

Kolejne spotkanie zaplanowane jest na piątek we Włoszczowie (woj. świętokrzyskie).

= = =

W kuluarach rozmawia się o spocie wyborczym rywala Andrzeja Dudy, czyli Szymona Hołowni, który w haniebny sposób wplótł w niego wątek katastrofy smoleńskiej.

Walczmy o wszystkie drzewa, nie tylko o jedno

— po czym widzimy brzozę i papierowy samolocik.

Znam prywatne reakcje rodzin ofiar katastrofy 10/04. Nie nadają się do publicznego cytowania, ale całkowicie je rozumiem i popieram. Hołownia dosyć szybko dołącza do grona osób, którym nie ma się ochoty podawać ręki. Zostaje jednak pytanie o szczerość jego tłumaczenia, nie chce mi się bowiem wierzyć, że ta reklamówka powstała przypadkiem, że bezrefleksyjnie wstawiono tam brzozę i samolocik. A jeśli tak, to wnioski są przerażające. Do kogo ten przekaz jest skierowany? Jakie potwory chce obudzić Hołownia, by wygrać z Dudą?

CZYTAJ TAKŻE: Spychalski nie ma wątpliwości: Spot Hołowni to wynik zimnej kalkulacji jego środowiska. Mam nadzieję, że skończy jak Palikot

= = =

Podczas środowego spotkania z mieszkańcami Lubartowa Andrzej Duda mocno podkreślał konieczność domknięcia reform sądowych:

Przed nami jeszcze wiele ważnych zadań. Trzeba mądrze i dobrze dokończyć reformę wymiaru sprawiedliwości – to sprawa podstawowa. Wielkim moim pragnieniem, proszę Państwa, jest Polska, którą jej mieszkańcy, Polacy, nazywają państwem sprawiedliwym, sprawiedliwym pod każdym względem

— mówił.

Być może nie było tego nawet słychać w przekazie telewizyjnym i pewnie nie oddadzą tego żadne pisane relacje, ale w momencie gdy prezydent porusza ten temat, na słychać najpierw rosnący szmer wzburzenia, a potem okrzyki poparcia. Warto wybrać się na choć jedno takie spotkanie Andrzeja Dudy z Polakami, by poczuć, dlaczego temat sprawiedliwości jest tak ważny dla głowy państwa, dlaczego wciąż porusza go i pewnie będzie poruszał na kampanijnym szlaku.

RELACJA ZE SPOTKANIA W LUBARTOWIE: 95 dni do wyborów. Mocny start Andrzeja Dudy! „Trzeba dokończyć reformę wymiaru sprawiedliwości”. DZIENNIK KAMPANII

Tak się dzieje, bo ludzie nie mają poczucia, że idąc do sądu, znajdą w nim sprawiedliwość. Wiem to, bo rozmawiałem z wieloma osobami i ten motyw wraca w KAŻDYM dialogu. Ludzie naprawdę przychodzą na te spotkania, by prezydentowi podziękować za podpis pod ustawami sądowymi, wręcz zachęcić, by nie łagodził retoryki, gdy wskazuje na sędziowskie błędy.

Sędziowie zresztą na każdym kroku przekonują nas, że coś jest naprawdę bardzo nie w porządku. Zauważył to także Duda na twitterze:

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent oburzony złagodzeniem kary za gwałt i śmiertelne pobicie 3-latka. „Zero tolerancji dla zwyrodnialców”

Coś mi się wydaje, że i na kolejnym spotkaniu, we Włoszczowie (woj. świętokrzyskie) doczekamy się mocnych słów nt. sędziów. Mogę się założyć. Relacja jeszcze dzisiaj na portalu wPolityce.pl na profilu „Pałac 2020. Zapiski z kampanii”.

Marcin Wikło