„Będziemy walczyć o każde drzewo, nie tylko o jedno” – takie słowa wypowiada Szymon Hołownia w swoim spocie wyborczym. W materiale można zobaczyć brzozę, a także… lecący w dół samolot z papieru. Wielu internautów dopatrzyło się w tej sekwencji aluzji do katastrofy smoleńskiej.
Spot wywołał olbrzymie oburzenie.
Kandydat na prezydenta nie mógł przemilczeć tej krytyki.
Nie przyszłoby mi do głowy, by sprawdzać gatunki drzew w moim spocie. Niektórym przyszło. To nie ja kpię z katastrofy smoleńskiej, która była dla mnie wielkim osobistym wstrząsem. To oni z niej kpią. Zawsze będę miał w sercu pamięć ofiar, wśród których było wielu moich znajomych
— zapewniał Hołownia.
Użytkowników Twittera te wyjaśnienia jednak nie przekonały. Swój sprzeciw wyrazili zarówno dziennikarze, jak i politycy (różnych opcji).
Jak widać, Szymon Hołownia próbujący przedstawiać się jako przedstawiciel „nowej jakości” w polskiej polityce idzie ścieżką wytyczoną przez byłych dyżurnych skandalistów. Żenujące.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/485748-totalna-kompromitacja-holowni-kpiny-ze-smolenska-w-spocie