Po wizycie Emmanuela Macrona w Polsce, internauci obudzili stare demony prezydentury Bronisława Komorowskiego. Tak była głowa państwa zachowywała się podczas przyjmowania najważniejszych gości.
W 2011 roku ówczesny prezydent Polski zaprosił Angelę Merkel i Nicolasa Sarkozy’ego. Wizyta została zapamiętana głównie z powodu wpadek, która miały wtedy miejsce.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejna wpadka Komorowskiego. Tym razem dla prezydenta Francji nie starczyło parasola
Podczas wizyty zaczął padać deszcz. Znalazł się nawet parasol. Ale tylko dla Bronisława Komorowskiego. Kanclerz Niemiec i prezydenta Francji musieli moknąć.
Komorowski postanowił iść za ciosem i zaliczył kolejną wpadkę. W Pałacu Wilanowskim prezydent, gospodarz spotkania, wprowadził gości do saloniku. Rozejrzał się i usiadł pierwszy, nie zważając na to, że goście jeszcze stoją.
mly/twitter/youtube/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/485550-tak-kiedys-wygladaly-wizyty-prezydenta-francji-sprawdz