Ubolewam nad tym, że ta wizyta jest tak późno. Pan prezydent Macron odwiedził bodajże 20 innych krajów, zanim trafił do Polski. (…) Cieszę się, bo o ile się nie mylę, będzie spotkanie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego z prezydentem Francji, więc będzie to okazja do tego, by przede wszystkim udowodnić, że Polacy są narodem bardzo ceniącym współpracę europejską
— powiedział w Brukseli nowy przewodniczący PO Borys Budka, komentując wizytę prezydenta Francji w Polsce.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Francji z dwudniową wizytą w Polsce. Szefowie MSZ podpisali program współpracy polsko-francuskiego partnerstwa strategicznego
Budka wybrał się do Brukseli, by pochwalić się powołaniem w Parlamencie Europejskim komisji ds. walki z rakiem. Podczas briefingu prasowego dziennikarza zapytali nowego lidera PO o wizytę Emmanuela Macrona w Warszawie.
Ubolewam nad tym, że ta wizyta jest tak późno. Prezydent Macron odwiedził bodajże 20 innych krajów, zanim trafił do Polski. To pokazuje, że relacje polskiego rządu z Francją, relacje dyplomatyczne, nie są na wysokim poziomie. Niestety to też pokazuje słabość naszej dyplomacji
— stwierdził szef Platformy, ignorując fakt, że to pierwsza europejska wizyta prezydenta Francji w nowym roku i pierwsza podróż po brexicie, a także pomijając kwestię podpisania umów między państwami.
Ubolewam nad tym, bo kiedyś, w okresie rządów PO-PSL, polska dyplomacja stawiana była za wzór należytej współpracy z naszymi partnerami. Przypomnę współpracę w ramach Trójkąta Weimarskiego, przypomnę dobre relacje z poszczególnymi rządami. Niestety teraz ta bardzo zła, antyeuropejska narracja polskiego rządu przekłada się właśnie na tego typu złe stosunki dyplomatyczne. Mam nadzieję, że to będzie owocna wizyta. Cieszę się, bo o ile się nie mylę, będzie spotkanie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego z prezydentem [Macronem], więc będzie to okazja do tego, by przede wszystkim pokazać panu prezydentowi, udowodnić, że Polacy są narodem bardzo ceniącym współpracę europejską
— mówił Budka dalej.
I wierzę w to, że już w maju tego roku nastąpi przełom i ta nasza dyplomacja wróci na dobre tory, z których słynni byliśmy w przeciągu ostatnich 30 lat
— dodał.
Co istotne, lider Platformy przyznał, iż liczy na to, że prezydent Francji skrytykuje polski rząd!
Liczę na to, że prezydent [Macron], tak jak liderzy innych krajów członkowskich, wyraźnie będą upominać się o wartości, o to, że wspólnoty to nie tylko kwestie interesów gospodarczych, że nie można UE traktować jako bankomatu, zapominać o tym, co jest fundamentem, na którym wspólnoty zostały zbudowane, bo przypomnę, że takim fundamentem jest m.in. zasada praworządności i poszanowania odrębności władzy sądowniczej. Mam nadzieję, że ten mocny, dobry głos z Francji będzie pokazywał, że jednak nie powinien polski rząd wbrew polskiemu społeczeństwu, wbrew większości zachowywać się tak, jak gdyby Polska mogła być następną po Wielkiej Brytanii w drodze wyjścia z UE
— dramatyzował.
Polityk stwierdził też, że dobra współpraca z Francją, Niemcami, w ramach UE jest „kwestią bezpieczeństwa naszego kraju”.
Potrzebujemy dobrej współpracy z Francją, potrzebujemy wzmocnienia naszych relacji w ramach UE i mam nadzieję, że ta wizyta również do tego doprowadzi
— powiedział Borys Budka w Brukseli.
Nie byłoby wizyty prezydenta Francji w Polsce - to źle. Wizyta jest - też źle, bo „za późno”. Ciężko dogodzić tej naszej opozycji.
kpc/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/485296-budka-juz-jatrzy-ubolewam-ze-wizyta-macrona-jest-tak-pozno