Liczymy też na to, że Francja da zielone światło do zorganizowania spotkania w formule Trójkąta Weimarskiego. Ten format wymaga aktywizacji, a od pewnego czasu jest w zamrożeniu. Warto, żeby wznowić pracę w tym właśnie formacie

—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Szymon Szynkowski Vel Sęk, wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

CZYTAJ TAKŻE:

- NASZ WYWIAD. Waszczykowski o wizycie Macrona: „Być może doszło do refleksji po stronie francuskiej i uznali, że Polska ma alternatywy”

- NASZ WYWIAD. Rzecznik prezydenta przed wizytą Macrona: Mogę zdradzić, że podczas tej wizyty zostaną podpisane bardzo ważne umowy

wPolityce.pl: Czego oczekuje polska strona po wizycie prezydenta Macrona w naszym kraju?

Szymon Szynkowski Vel Sęk, wiceszef MSZ: Ta wizyta powinna być zakończeniem etapu jednostronnych ocen i wypowiedzi i przejściem do etapu partnerskiego dialogu. Dobrze, że ta wizyta ma taki bogaty wymiar. Prezydent Macron spotka się z prezydentem Dudą, z premierem Morawieckim, z marszałkami Sejmu i Senatu, odwiedzi również Kraków. Jest to wizyta pełnowymiarowa, bogatsza nawet, niż przewiduje to protokół dla wizyty prezydenckiej. Zobaczymy jakie ustalenia w jej trakcie zapadną. Prezydent przyjeżdża m.in. w towarzystwie ministra obrony narodowej, ministra spraw zagranicznych, ministra kultury. W związku z tym będą też prowadzone rozmowy resortowe o współpracy w tych dziedzinach. Liczymy też na to, że Francja da zielone światło do zorganizowania spotkania w formule Trójkąta Weimarskiego. Ten format wymaga aktywizacji, a od pewnego czasu jest w zamrożeniu. Warto, żeby wznowić pracę w tym właśnie formacie.

To Polska zabiega o wznowienie spotkań w ramach Trójkąta Weimarskiego?

Tak, nie od dziś. Opowiadamy się za odnowieniem tego formatu od dłuższego czasu. Jest dobra wola ze strony Niemiec, natomiast jest potrzebna także wola ze strony Francji. Mam nadzieję, że ta wizyta będzie okazją do rozmów i postępu w tej sprawie. Drugą ważną kwestią jest wejście w fazę rozwiązywania pewnych problemów bilateralnych oraz skupienie się na najważniejszych wyzwaniach - współpraca gospodarcza, w dziedzinie bezpieczeństwa, wizja rozszerzenia UE, unijny budżet. Liczymy, że w ramach tej wizyty będzie szansa na przedyskutowanie realnych wyzwań stojących przed Unią Europejską, bez skupiania się na didaskaliach.

Czy na agendzie jest rozmowa o współpracy w ramach NATO? Znamy krytyczne wypowiedzi prezydenta Macrona o sojuszu.

Nie podzielamy tych ocen i będziemy przekonywać, także przy okazji tej wizyty, że NATO ma dziś i w przyszłości do odegrania strategiczną rolę w architekturze globalnego bezpieczeństwa. Polska jest dzisiaj silnym państwem, aktywnym zarówno w wymiarze polityki europejskiej jak i transatlantyckiej. W związku z tym chcemy zachęcać Francję do wykorzystywania naszej dwustronnej współpracy również do szukania siły synergii w tych dwóch wymiarach.

Rzecznik prezydenta mówił, że podczas wizyty zostaną podpisane „ważne umowy”. Może pan zdradzić, czego będą dotyczyły?

Ogłoszą je ich sygnatariusze i to już niebawem. Wachlarz tematyczny będzie jednak szeroki, wszak wyzwań w wielu obszarach, także tych przeze mnie wspomnianych nie brakuje.

Rozmawiał Krzysztof Bałękowski