Uwaga! Czas uporządkować nieco naszą publiczną debatę. Doświadczenia ostatnich miesięcy potwierdzają, że jeżeli jesteś:
— byłym funkcjonariuszem służby antykorupcyjnej, który dziś jest oskarżony o współudział w korupcji
— byłym politykiem narodowo-chrześcijańskim, który skompromitował się na oczach całej Polski
— trybunem ludowym, który miał rozwalić (ba, rozp……..!) system, ale sił starczyło tylko na rozwalenie własnego ruchu politycznego i spalenie energii ludzi, którzy chcieli coś zrobić
— politykiem złapanym na korupcji podczas ustawiania przetargów na meliorację
— publicystą, historykiem, który zrobił karierę po prawej stronie, ale teraz chciałby już posiedzieć przy stole z establishmentem, być zapraszanym, gdzie należy, usłyszeć trochę pochwał
— politykiem, który nie dał rady wytrzymać hejtu na prawicę po tragedii smoleńskiej
— celebrytą, który przejechał staruszkę prowadząc samochód bez uprawnień, ubezpieczenia i badań technicznych
— sędzią, który swoim bezprawnym działaniem doprowadził do ludzkiej tragedii
— alkoholikiem, seksoholikiem i narkomanem, który podle traktował podwładnych, i ma wiele problemów z prawem i przyzwoitością
— lekarzem, któremu media wyciągają przypadki sprzedawania usług w publicznym szpitalu za wręczane prywatnie pieniądze
— skorumpowanym prezydentem miasta
— plagiatorką artykułów, plagiatorem książek, złapanym na gorącym uczynku
— byłym agentem komunistycznej bezpieki, byłym aparatczykiem komunistycznej partii
— generalnie osobnikiem mającym kłopoty
to wystarczy, że zastosujesz się do dwóch zasad.
Po pierwsze, zaatakujesz Prawo i Sprawiedliwość, a najmocniej, osobiście prezesa Jarosława Kaczyńskiego. System słusznie w jego niezłomności i politycznej inteligencji widzi główną siłę obozu propolskiego. Wulgarność, chamstwo, fałszywe zarzuty i kłamstwa mile widzialne.
Po drugie, będziesz przestrzegał tak zwanej „doktryny Neumanna”, która brzmi:
Pamiętaj: jedna zasada jest dla mnie święta, k…a. Naucz się tego, jak będziesz o czymkolwiek rozmawiał. Jak będziesz w Platformie, będę cię bronił, k…a, jak niepodległości. Jak wyjdziesz z Platformy, to masz problem.
CZYTAJ: Taśmy szefa klubu PO: „Na wybory idą głosować ludzie, którzy g…o się interesują”
Wtedy, zapewniam, wszystko się ułoży, sądy będą dla ciebie przyjazne, wielka telewizja komercyjna cię pokocha, gazeta z etosem (zamkniętym od dawna w formalinie) wszystko wybaczy, zrozumie, pochwali, znany redaktor lewicowy zaprosi na radiową pogawędkę. Zarobek też się znajdzie.
Swoją drogą, trudno pojąć dlaczego tak użyteczna dla opozycji doktryna Neumanna nie została dotąd wydrukowana w jakimś poradniku, dlaczego nie wykuto jej na ratuszach w Tczewie, Gdańsku, Warszawie i wielu innych miastach. Uprościłoby to życie wielu ludziom.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/485183-krotki-poradnik-dla-aferzystow-i-tych-co-wymiekaja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.