„Szuflada Grodzkiego” – taki tytuł będzie miała filmowa komedia sponsorowana przez Senat. W roli biurka wystąpi sam zainteresowany. W roli laski marszałkowskiej biuralistka stuknięta w głowę.
Prezydent Rosji Putin ma zamiar zmienić konstytucję. Według obecnej nie zrobił nic dobrego. Według następnej będzie robił dużo więcej tego samego.
Prezydent Warszawy postanowił uczcić byłego prezydenta Gdańska nazwą ulicy. Ludzie zgadują, czym pozytywnym zapisał się Adamowicz w historii tego miasta? Tylko jednym – nie uczestniczył w mafii mieszkaniowej… w Warszawie
Tusk w paroksyzmie wściekłości naurągał Polakom. Co za pasja, jaka energia u tego emeryta! Z takim zaangażowaniem może pokonać Siemoniaka w konkursie na szefa PO, jeżeli Schetyna pozwoli.
Parlament Europejski nie zamierza się zajmować praworządnością we Francji, gdzie rząd bije ludzi na ulicach. W Polsce rząd nie zamierza nikogo bić, co stanowi niebezpieczny precedens dla władców kontynentu.
Parszywa dwudziestka europosłów z Polski zarejestrowała w Brukseli nowy klub – Targowica. Główne zadanie – pisanie polskich ustaw w obcych językach.
Pewien sędzia, łamiąc normy prawne, obraził prezydenta RP. Wniosek? Jeżeli sędziowie mogą obrażać prezydenta, obywatele mogą obrażać sędziów. Prawda, zakichana kasto?
Olga Tokarczuk zaleca, by zwierzęta wpisać do konstytucji. Pomysł ten wykorzystał już literacko George Orwell. Jego genialne dzieło nazywa się „Folwark zwierzęcy”. Nagrody Nobla nie otrzymał.
Sędziowie Sądu Najwyższego pod dowództwem p. Gersdorf zwołali sobie zamknięte zebranie w celu osądzenia Sejmu, który im „w tym kraju” przeszkadza. Czy to zebranie nie powinno zostać zamknięte na dłużej, z zewnątrz? Uwaga: powyższe zdanie jest żartem, co wyjaśniam na wszelki wypadek.
Felieton ukazał się w tygodniku „Sieci” nr 5/2020
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/485120-szuflada-grodzkiego