Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby postępowania zostały wstrzymane, choćby z tego powodu, że obywatele nie mogą czekać, aż spory prawne przeminą - powiedział sędzia Izby Dyscyplinarnej SN Ryszard Witkowski, uzasadniając oddalenie wniosku o odroczenie jednej z czwartkowych rozpraw przed tą Izbą.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Sędziowie SN stosują postanowienie TK. Na wokandzie widnieją nazwiska sędziów „wykluczonych” przez Gersdorf
Wniosek o odroczenie został złożony w związku z uchwałą trzech Izb SN: Cywilną, Karną i Pracy, która dotyczy udziału w składach orzeczniczych sędziów nominowanych przez obecną KRS.
Państwo polskie istnieje, wymiar sprawiedliwości działa, wszelkie spory mogą i powinny być rozpoznawane na drodze prawnej, nie powinny wpływać na sprawność postępowania, za co jesteśmy przecież rozliczani
— zaznaczył.
Jak dodał wszelkie gwarancje dla stron postępowania będą tak, czy inaczej, zachowane.
W czwartek Izba Dyscyplinarna SN wydała kolejne z orzeczeń - utrzymała w mocy wydalenie z zawodu jednego z prokuratorów z Lubelszczyzny. W sprawie chodziło o zarzuty korupcyjne. W składzie orzekającym poza Witkowskim byli też: sędzia Konrad Wytrykowski i ławnik Marek Totleben. Wcześniej oddalony został złożony wniosek o odroczenie rozprawy złożony przez obrońcę obwinionego prokuratora.
W uzasadnieniu orzeczenia przewodniczący składu sędzia Witkowski odniósł się do zeszłotygodniowej uchwały trzech Izb SN oraz wtorkowego postanowienia TK o zabezpieczeniu w związku z tą uchwałą do czasu rozpoznania w TK sporu kompetencyjnego między Sejmem, prezydentem a SN.
Wydano postanowienie TK, które tak czy inaczej jest w obiegu prawnym i nie ma znaczenia, kto jak je ocenia. Jakąś decyzję trzeba podjąć, chodzi przede wszystkim przecież o to, żeby postępowania trwały. Jeśli istnieje jakiś spór, to nie może być tak, że państwo przestanie działać
— zaznaczył sędzia Witkowski.
Jak przypomniał, zgodnie z uchwałą trzech Izb SN sędziom sądów powszechnych wyłonionych przez aktualna Krajową Radę Sądownictwa mówi się, że będzie sprawdzane, czy są niezawiśli i niezależni.
Wszyscy wiedzą, kto orzekał w stanie wojennym i kto tym zasadom się sprzeniewierzył. I ci sędziowie teraz ocenili sędziów powołanych przez prezydenta, że oni nie są sędziami. To gdzie jest dobra wiara i zaufanie do organów państwa?
- mówił sędzia Witkowski.
Ocenił, że trzy Izby nie wzięły pod uwagę pełnego orzecznictwa SN, TK, NSA oraz prerogatyw prezydenta.
Jest tylko orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, czyli te trzy Izby stawiają się w roli ośrodka zamiejscowego TSUE w Polsce, który mówi, co jest zgodne lub niezgodne z prawem unijnym, choć wypowiada się w materii, która nie leży z zakresie kompetencji wynikających z Traktatu
— powiedział.
Już wcześniej - w czwartek przed południem - Izba Dyscyplinarna SN wydała pierwsze orzeczenie po uchwale trzech Izb SN i oddaliła kasację w sprawie adwokata ukaranego przez dyscyplinarny sąd adwokacki.
Zgodnie z uchwałą podjętą 23 stycznia przez trzy Izby SN, nienależyta obsada SN, sądu powszechnego i wojskowego jest wtedy, gdy w jego składzie znajduje się osoba wyłoniona przez KRS w obecnym składzie. W sądzie powszechnym lub wojskowym - zgodnie z uchwałą - nienależyta obsada sądu może być stwierdzona tylko wtedy, gdy w składzie sędziowskim uczestniczy osoba wyłoniona przez obecny skład KRS, jeżeli wadliwość procesu powoływania go prowadzi w konkretnych okolicznościach do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności. Uchwała nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych przez sądy przed dniem jej podjęcia. Wyjątkiem są orzeczenia Izby Dyscyplinarnej SN; uchwała ma zastosowanie bez względu na datę ich wydania.
W ubiegłym tygodniu marszałek Sejmu Elżbieta Witek skierowała zaś do TK wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem i prezydentem a SN. Z kolei zgodnie z opublikowanym w środę postanowieniem TK z wtorku do czasu rozstrzygnięcia wniosku marszałek Sejmu wstrzymane jest stosowanie uchwały połączonych Izb SN z 23 stycznia, począwszy od dnia jej wydania. Jednocześnie - w związku z wnioskiem marszałek Sejmu - TK wstrzymał czasowo możliwość wydawania przez SN uchwał, jeżeli miałyby dotyczyć zgodności z prawem krajowym i międzynarodowym m.in. kompetencji do pełnienia urzędu przez sędziego, którego powołał prezydent na wniosek KRS.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484758-sedzia-witkowski-nie-ma-podstaw-do-wstrzymania-postepowan