Środowisko sędziowskie chce wywrócić cały system prawny – mówi czwartkowej „Rzeczpospolitej” Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.
Kaleta opowiada „Rzeczpospolitej”, do czego prowadzą zmiany, które Zjednoczona Prawica wprowadza w wymiarze sprawiedliwości. Jak podkreślił, „zaproponowanie ustawy wynikało z obserwacji, iż sędziowie będą dążyć do tego, by podważać status innych sędziów”.
Po podpisie prezydenta będą odpowiednie środki prawne, by ocenić takie zachowanie. Jednocześnie ustawa niweluje ryzyko chaosu prawnego
—stwierdził.
Dopytywany, czy podczas przygotowywania ustawy i wcześniej nie było pomysłu, by rozwiązać tę sprawę inaczej, wiceszef resortu sprawiedliwości odparł, że „zatrzymać to się mogą sędziowie”. Jak przypomniał, w 2017 r. Sejm przyjął ustawy, z których część prezydent zawetował i zaproponował nowe brzmienie, ażeby zaspokoić oczekiwania społeczne względem np. wybierania członków Krajowej Rady Sądownictwa większością trzech piątych.
Ta ustawa weszła w życie, Sejm wybrał zgodnie z nią członków KRS, zaczęła ona pracę, a Trybunał Konstytucyjny ocenił, że taka konstrukcja jest zgodna z ustawą zasadniczą, która nakazuje, żeby sędziowie cieszyli się niezawisłością, niezależnością. Pomimo obowiązywania tych przepisów, pomimo funkcjonowania KRS, część środowiska sędziowskiego nie uznaje tego faktu. Uchwalonych przepisów nie sposób derogować z polskiego porządku prawnego inaczej niż poprzez zmianę ustawy przez parlament
—przypomniał Kaleta.
Dodał, że „fakt wprowadzenia chaosu przez część środowiska sędziowskiego powoduje, że bardzo istotne zmiany, na które czekają miliony Polaków, dotyczące sprawności pracy samych sądów, z uwagi na te niepokojące zjawiska czekają, aż sytuacja w sądownictwie się ustabilizuje”.
Bo my jesteśmy w trakcie reformy sądownictwa. Wiele rzeczy już wprowadziliśmy, ale jeszcze wiele propozycji jest opracowywanych
—zaznaczył wiceminister sprawiedliwości.
Na pytanie, czy w planach poza zmianą struktury sądów jest np. weryfikacja wszystkich sędziów w Polsce, Kaleta odpowiedział, że w ocenie wielu ekspertów czterostopniowa struktura sądownictwa „jest nazbyt rozbudowana, co powoduje, że sprawność funkcjonowania tego systemu jest niższa, niż mogłaby być przy zaangażowaniu takich samych zasobów”.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484687-wiceminister-wprost-zatrzymac-to-sie-moga-sedziowie