Terror psychiczny, nagonka, cierpienie i hejt – otoczenie marszałka Senatu już zrobiło z niego męczennika i wyolbrzymiło krytykę swojego nowego idola. Salony III RP, które przez dekady dehumanizowały prawicowych Polaków, nie radzą sobie z kilkoma prostymi pytaniami o przeszłość i karierę Tomasza Grodzkiego
— zauważa Jakub Augustyn Maciejewski na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”.
Jakub Augustyn Maciejewski pyta o przeszłość marszałka senatu Tomasza Grodzkiego. Zastanawia się, czy Polacy mają prawo domagać się wyjaśnienia wątpliwości, czy słusznie oburza się opozycja na próbę krytyki jej liderów?
Czy Tomasz Grodzki był członkiem Solidarności w latach 80.? Sympatyzował z Niezależnym Zrzeszeniem Studentów czy wolał legitymację Zsypu – peerelowskiego Zrzeszenia Studentów Polskich? Wbrew naturalnej postawie politycznej polskich parlamentarzystów Grodzki nie opowiada o okresie studenckim, choć w Pomorskiej Akademii Medycznej studiował m.in. w czasie stanu wojennego. Tymczasem w sprawozdaniu uczelnianym jako przedstawiciel Rady Uczelnianej Socjalistycznego Związku Studentów Polskich w 1980 r. do Komisji Opiniującej w sprawach zatrudnienia absolwentów uczelni figuruje Tomasz Grodzki – czy chodzi o obecnego marszałka Senatu? Przecież to oczywiste, że jeśli politycy aspirują do władzy, to dziennikarze mają obowiązek prześwietlać kandydata, zwłaszcza pod kątem ewentualnych kompromitujących epizodów, aby nikt nie mógł szantażować polityka czarnymi kartami jego życiorysu.
Dziennikarz pisze także, z czego wynika postawa opozycji wobec normalnego wydawałoby się procesu sprawdzanie życiorysu polityków.
Ci, którzy nazywają się w Polsce „obrońcami demokracji”, definiują ten wolnościowy ustrój głównie przez pryzmat nietykalności – ani lustracja, ani dekomunizacja, ani wreszcie jawność biografii ich liderów już w tym pojmowaniu demokracji nie występują. Polityczny mainstream jeszcze nie zrozumiał, że okres szczególnego uprzywilejowania się skończył – mamy prawo pytać, szukać i ujawniać fakty z życia wszystkich tych, którzy chcą rządzić naszym państwem.
Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 27 stycznia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484681-w-tygodniku-sieci-tomasz-grodzki-nachodza-nowe-pytania