Prof. Pawłowicz powinna być wyłączona z postępowania przed TK? Konstytucjonalista odpowiada: "Niekoniecznie". WIDEO

Są tacy, którzy chcieliby odsunąć prof. Krystynę Pawłowicz od orzekania w TK ws. uchwały Sądu Najwyższego dlatego, że była posłanką PiS. Czy powinna być wyłączona? „Niekoniecznie…” – odpowiedział na antenie RMF FM prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trybunał Konstytucyjny zawiesza uchwałę Sądu Najwyższego. Sędzia powołany przez prezydenta ma prawo orzekać

Zgodnie z wydanym we wtorek, a opublikowanym w środę postanowieniem TK, do czasu rozstrzygnięcia wniosku marszałek Sejmu ws. sporu kompetencyjnego wstrzymane jest stosowanie uchwały połączonych izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia, począwszy od dnia jej wydania. Wnioskiem marszałek Sejmu TK zajmie się 25 lutego. Przewodniczącą składu orzekającego będzie prezes TK Julia Przyłębska, sprawozdawcą - sędzia Krystyna Pawłowicz.

Pojawiły się już głosu oburzenia po stronie polityków opozycji i sprzyjających jej mediów. Znaleźli się więc tacy, którzy chcieliby wyłączyć prof. Pawłowicz z orzekania ws. sądu Najwyższego, skoro jako była posłanka PiS głosowała za ustawą o SN.

Czy musi do tego dość? Na antenie RMF FM zapytano o to prof. Ryszarda Piotrowskiego, konstytucjonalistę z Uniwersytetu Warszawskiego, co istotne, krytycznego wobec wspomnianego postanowienia TK oraz samej reformy wymiaru sprawiedliwości w wykonaniu PiS!

Niekoniecznie

— odparł prawnik.

Mieliśmy takie przypadki w przeszłości, którymi Trybunał się zajmował. I stwierdzono wtedy, (…) że fakt wcześniejszego uczestnictwa sędziego Trybunału w kształtowaniu treści albo podejmowaniu decyzji, rozstrzygnięć, które są przedmiotem oceny TK, sam w sobie nie przesądza o konieczności uznania, że ten sędzia nie powinien orzekać

— ocenił.

Jaki akt normatywny miałby być przedmiotem? Najpewniej uchwała o SN, ale przywołuję dotychczasowe orzecznictwo TK, które moim zdaniem powinno być i w tym przypadku stosowane

— dodał.

Jak podkreślił prof. Piotrowski, w historii wielokrotnie do TK powoływano byłych polityków. Zaznaczył, że inne podejście mogłoby stwarzać w działalności Trybunału znaczne trudności.

Czy przeciwnicy prof. Krystyny Pawłowicz posłuchają obiektywnego w tej sprawie głosu?

CZYTAJ TAKŻE: Minister Ziobro: Uchwała SN nie może skutkować żadnymi konsekwencjami do czasu rozstrzygnięcia sporu przez TK

kpc/RMF FM