„Być może opozycja chce Polexitu, bo ciągle o nim mówi. My o tym nie mówimy, tylko ciągle opozycja” - podkreślił w poranku „Siódma - Dziewiąta” Krzysztof Sobolewski, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości.
Krzysztof Sobolewski pytany był m.in. o wczorajszą wizytę komisarz Viery Jourovej w Polsce oraz o reformę sądownictwa. Zwrócił uwagę na to, że kalendarz spotkań był „wybiórczy”.
Zabrakło czasu na spotkanie z np. sędziami KRS, sędziami Izby Dyscyplinarnej SN, więc troszkę dziwny ten kalendarz, a była chęć na rozmowę z tamtej strony
— mówił.
Przewodniczący Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że jeśli wiceszefowa Komisji Europejskiej chciałaby zapoznać się z reformą sądownictwa, powinna wziąć pod uwagę głosy wszystkich stron.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nie chce porozumienia? Jourova po spotkaniu z Ziobrą: Nie zrozumiałam, aby cokolwiek było konkretnym kompromisem
W czasie spotkania minister Ziobro zaproponował pani komisarz że oczywiście możemy iść na kompromis z UE, z KE i wprowadzić jeden do jednego rozwiązania, które są przyjęte w wymiarze sprawiedliwości np. w Niemczech. To było troszkę na zasadzie żartu. One są o niebo bardziej dyscyplinujące, jeżeli już używać takiego słowa w stosunku do sędziów, niż te, które my zaproponowaliśmy w tej ustawie, która jest w tej chwili na biurku prezydenta, dlatego zobaczymy jaki będzie efekt tej wizyty pani komisarz
— zaznaczył.
Poseł PiS odniósł się również do wczorajszej rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ws. demokracji w Polsce.
CZYTAJ TAKŻE: Trwa grillowanie Polski! Rada Europy przyjęła rezolucję ws. demokracji w naszym kraju. Poparło ją 140 delegatów
Jestem niemile zaskoczony sytuacją, która wczoraj wydarzyła się w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy, gdzie parlamentarzyści polscy głosowali ramię w ramię z rosyjskimi przedstawicielami za rezolucją przeciwko Polsce, która mówi o tym, że w Polsce łamie się praworządność. To już jest jakaś schizofrenia, jeśli mówi o tym rosyjski przedstawiciel, a dodatkowo polski parlamentarzysta, pan Śmiszek był autorem poprawki, która obejmuje Polskę monitoringiem
— zaznaczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rosja poucza Polskę ws. praworządności? Ast nie ma wątpliwości: Rezolucja to skandal i absurd. Lewica powraca do korzeni
Oczywiście są to nic nieznaczące rezolucje, tak naprawdę to wyraz stanowiska rady, zgromadzenia parlamentarnego. Jeszcze podkreślę jedno, że zgromadzenie liczy 638 członków, czyli 318 przedstawicieli parlamentów i 318 zastępców, a za rezolucją głosowało 140. Przeciw było chyba około 40, czyli w sumie nawet połowa nie była obecnych na głosowaniu członków zgromadzenia. To też obniża znaczenie tej rezolucji. Ale dla mnie bardziej zaskakujący jest duży udział w tym niestety parlamentarzystów polskich
— mówił.
Sobolewski pytany był również o zarzuty ze strony opozycji, wedle których rządzący chcą doprowadzić do Polexitu.
Ze strony opozycji pada dużo słów, które mogą świadczyć o tym, że być może opozycja chce Polexitu, bo ciągle o nim mówi. My o tym nie mówimy, tylko ciągle opozycja
— zauważył.
Teraz mówi o uzależnieniu środków europejskich od praworządności, czyli rozumiem że chcą zabrać Polsce pieniądze, przyczynić się do tego, że do Polski nie trafią środki europejskie. Są za tym? Mogę wprost zapytać marszałka Grodzkiego, czy jest za tym, bo nie słyszę tych głosów wprost z Brukseli, Komisji Europejskiej, natomiast słyszę te głosy ze strony polskich przedstawicieli
— dodał.
W domyśle mogę wnioskować, że rozmawiają o tym ze swoimi przyjaciółmi z EPP, może chcą wprowadzić taką zasadę, może są za tym, tak jak pan Śmiszek - wniosą taką poprawkę, żeby to obowiązywało i uderzyło w Polskę. Duch targowicy unosi się ciągle i jest obecny, jak widać
— zaznaczył poseł PiS.
xyz/Siódma9.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484538-sobolewski-duch-targowicy-unosi-sie-ciagle-i-jest-obecny