Będę na spotkaniu u prezydenta. Będziemy ze Stanisławem Tyszką. Prosiliśmy o to spotkanie, wnioskowaliśmy. Trzeba do skutku zabiegać, jeżeli ma się dobre intencje, jeżeli chce się zablokować złą ustawę, a będziemy wzywać do tego, żeby prezydent zawetował tę ustawę [dyscyplinującą sędziów - przyp. red.], przedstawiać argumenty
— mówił w „Rozmowie Piaseckiego” (TVN24) prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Powiem medycznie: trzeba dwie akcje przeprowadzić. Najpierw akcję ratunkową - trzeba uratować pacjenta, którego stan zdrowia i życia jest opłakany. I naprawa KRS. Bo gdzie leży problem? W powoływaniu sędziów, niepewności czy oni są dobrze powołani. O tym mówi SN
— twierdził polityk.
Jak zaznaczył:
Tu SN wyciągnął rękę do władzy wykonawczej, również do prezydenta. do rządu. mówiąc, że do 23 stycznia nawet ci sędziowie, wobec których są wątpliwości, ich wyroki są ważne, nie orzekają dalej w sprawach karnych i naprawmy szybko sytuację, przyjmując nową ustawę o KRS. My się zgadzamy, że jest chaos, ale jak nie zmienimy ustawy o KRS, to nie będzie dalej pewności i te sprawy będą dalej kwestionowane, więc ta ustawa [dyscyplinująca sędziów] nic nie zmienia.
Kosiniak-Kamysz odniósł się też do zbliżających się wyborów prezydenckich.
Będziemy na pewno rywalizować ze sobą. Nie mam zamiaru podkładać nóg kandydatom opozycji, w ogóle też kandydatowi PiS-u, bo nie o to chodzi. Nie prowadziliśmy żadnych takich rozmów [ws. sojuszu opozycyjnych kandydatów na prezydenta]
— podkreślał.
Szef ludowców jest pełen optymizmu co do swoich szans wyborczych.
Będę w II turze, więc będę w II turze zachęcał wszystkich do poparcia dla mnie. Buduję to przekonanie (…) na dziesiątkach spotkań, setkach czy tysiącach już, na entuzjazmie, jaki odczuwam, na wierze w to, że można wygrać, że wyrównuje się pierwszy raz od 15 lat stawka po stronie opozycji, że nie ma tak silnej partii. Kiedyś dwie partie dzieliły wybory prezydenckie od 15 lat i dzisiaj Platforma nie jest tak silną formacją, jak była nawet 5 czy 10 lat temu
— zapewniał Kosiniak-Kamysz.
Zakładam wersję, że wchodzę do II tury i walczę z Andrzejem Dudą i jako jedyny mam szansę z nim wygrać w II turze
— podkreślał.
W rozmowie pojawiła się kwestia ewentualnego referendum ws. związków partnerskich.
Warto to rozważyć. Bo jeżeli byłyby trzy pytania - to nawet zresztą Paweł Kukiz mówił w kampanii - w referendum, czy jesteś za związkami partnerskimi, za małżeństwami i adopcją dzieci przez pary homoseksualne, to na pierwsze pewnie większość odpowiedziałaby tak, na drugie nie, [na trzecie] nie
— mówił Kosiniak-Kamysz.
Jak widać, lider ludowców wierzy w swój sukces. Badania opinii publicznej powinny jednak ostudzić jego entuzjazm. Liczby są nieubłagane.
gah/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484529-kosiniak-kamysz-mam-szanse-wygrac-z-duda-w-ii-turze
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.