Ten rząd nie cofnie się w żadnej z tych reform. (…) Jarosław Kaczyński ma jasny plan domknięcia systemu, żeby podporządkować sobie całość władzy w Polsce
— powiedział kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń w „Polityce na Ostro” (Polsat News).
Biedroń przyznał, że zagraniczne instytucje nie mogą doprowadzić do zatrzymania reformy sądownictwa w Polsce - mogą to zrobić tylko wyborcy.
Tylko wybory mogą to zmienić. Ani wizyta pani Viery Jourovej, ani rezolucja Rady Europy, ani nasze rezolucje, Parlamentu Europejskiego, ani Komisji Europejskiej, ani Komisji Weneckiej w Polsce tej sytuacji nie zmienią
— podkreślił.
PiS rozgrywa konflikt zagraniczny z UE, RE i innymi instytucjami, które bronią demokracji i praworządności, do własnych interesów. Nie chodzi o to, żeby prowadzić dialog. Widać, że im na tym nie zależy. (…) Wypowiedzi prezydenta Dudy, przedstawicieli PiS, członków rządu, pokazują, że chodzi o poniżenie tych instytucji przed wyborcą PiS
— stwierdził Biedroń. Nazwał „bohaterami” środowiska, które walczą z PiS.
Przy tak zmasowanym ataku, takich hejterskich wpisów, jak wpis pana Mularczyka, sędziowie maszerujący w Marszu Tysiąca Tóg, odważni dziennikarze, to jest dzisiaj test naszej odwagi, pewnego bohaterstwa
— mówił, odnosząc się do poniższego wpisu posła Mularczyka:
Co szokujące, Robert Biedroń jest zadowolony z tego, że poparł wymierzony w Polskę pomysł powiązania funduszy UE z przestrzeganiem praworządności!
Nie mógłbym popatrzeć sobie w lustro, gdybym zrobił inaczej. W PRL moją matkę też nazywano zdrajczynią, też była nagonka na ludzi, którzy działali w opozycji do ówczesnego reżimu
— stwierdził.
Dzisiaj mamy podobne schematy, podobny język, piętnujący, wykluczający, język pogardy
— dodał.
To oburzające, że osoba, która ubiega się o urząd prezydenta RP, jest zadowolona z poparcia rozwiązania wymierzonego w Polskę.
tkwl/polsatnews.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484506-biedron-dzisiaj-jest-test-naszego-bohaterstwa