W środę w Pałacu Prezydenckim, odbędzie się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami klubów i kół poselskich. Spotkanie ma dotyczyć reformy wymiaru sprawiedliwości. Ministrowie pracujący w Kancelarii Prezydenta zwracają uwagę, że to jest właśnie „styl prezydentury” Andrzeja Dudy, który zawsze szuka pola do dialogu. Z kolei marszałek Senatu Tomasz Grodzki, wyraził nadzieję, że posłowie opozycji przekonają prezydenta, by zawetował nowelę ustaw sądowych.
W odpowiedzi na prośbę opozycji prezydent zaprosił na środę do Pałacu Prezydenckiego przedstawicieli klubów i kół poselskich. Spotkanie ma dotyczyć reformy wymiaru sprawiedliwości. Udział w spotkaniu zapowiedzieli przedstawiciele klubów PiS, Lewicy, PSL-Kukiz15 oraz koła Konfederacji; klub KO o swojej decyzji poinformuje w środę.
To nie pierwsze takie spotkanie poświęcone problematyce reformy wymiaru sprawiedliwości. Takie spotkania w Pałacu były. To jest taki styl prezydentury otwartej. Otwartej na rozmowę i dialog. Pojawiła się taka prośba ze strony części frakcji parlamentarnych. Natomiast prezydent uznał, że jeżeli takie spotkanie miałoby się odbywać, to w formule wszystkich, czyli reprezentacji klubów parlamentarnych, które zasiadają dzisiaj w polskim parlamencie. Takie zaproszenie zostało wystosowane
—mówił Paweł Mucha w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
Prezydent zaprosił przedstawicieli wszystkich klubów i będzie z nimi rozmawiał. (…) Uchwała SN wprowadziła stan niepewności, zawieszenia kilkuset sędziów i trzeba ze sobą rozmawiać, co zrobić, żeby nie było paraliżu sądownictwa
—powiedział z kolei w rozmowie z Moniką Olejnik minister Andrzej Dera.
CZYTAJ WIĘCEJ: W środę spotkanie w Pałacu Prezydenckim ws. ustaw sądowych. Andrzej Duda zaprosił przedstawicieli klubów i kół poselskich
Marszałek Senatu był pytany we wtorek w TVN24 o to, czego spodziewa się po środowym spotkaniu w Pałacu Prezydenckim.
Miałbym nadzieję, że kluby namówią prezydenta, by zawetował ustawę zwaną przez wielu ustawą kagańcową
—powiedział Grodzki.
Dopytywany, czy faktycznie ma na to nadzieję, skoro jeden z prezydenckich ministrów zapowiadał, że prezydent nowelizację podpisze, marszałek Senatu odparł, że jeśli prezydent ma zamiar ustawę podpisać, to próba przekonania klubów opozycyjnych do wprowadzanego przez rządzących rozwiązania „jest trochę marnowaniem czasu”.
Ale wyznaję prostą zasadę, że zawsze lepszy jest dialog niż jego brak. To samo w sobie jest dość istotne i dobrze, że prezydent zaczął zapraszać ludzi z opozycji, bo też miałem okazję z nim rozmawiać w cztery oczy. Efektów na razie specjalnie nie widać, ale może one przyjdą
—dodał Grodzki.
Pytany, czy spotkanie może stanowić element kampanii wyborczej Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich, Grodzki stwierdził, że „pewne podejrzenia jego nos diagnosty mu podsuwa i pewnie po trosze tak jest”.
Raczej wolałbym jednak, by to kluby opozycyjne przekonały pana prezydenta, że ta ustawa jest niebezpieczna nie tylko dla sądownictwa, ale przede wszystkim dla ludzi, którzy zetkną się z sądami, a po trosze jeżeli będziemy ją na siłę forsować, niebezpieczna dla środków unijnych, których Polska potrzebuje
—dodał.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484495-czego-mozna-spodziewac-sie-po-spotkaniu-w-palacu