To bardzo mądre słowa, pokazujące że trzeba czerpać z przeszłości i wyciągać wnioski. Postrzegam to jako głos głębokiej troski o Polskę i Europę. (…) Słowa Turskiego były poruszające, ponieważ mówił to człowiek, który doświadczył czystego zła. Pamiętał jak rodził się totalitaryzm. Te słowa były poprzedzone pokazywaniem przykładów od czego się zaczęło
—powiedział na antenie Radia ZET Borys Budka, odnosząc się do słów Mariana Turskiego wypowiedzianych podczas uroczystości w Auschwitz.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Żyjemy w czasach populistów. Te słowa postrzegam jako mądrość historyczną i takie ostrzeżenie, żeby obecny rząd nie szedł drogą populizmu i wykluczenia
—komentował nowy przewodniczący Platformy Obywatelskiej słowa Turskiego.
Nie ma wątpliwości, że obecny rząd krok po kroku wprowadza regulacje, które absolutnie nie są regulacjami z państw demokratycznych. Chociażby w sferze sądownictwa
—dodał.
W rozmowie pojawił się również wątek wyborów w Platformie, podczas których wyłoniono nowego szefa partii, którym został właśnie Borys Budka. Pytany czy nie zaskoczyła go skala wygranej, odpowiedział:
Zaskoczyła mnie pozytywnie. To wielkie zobowiązanie i mandat zaufana od koleżanek i kolegów.
Budka dopytywany, czy poradzi sobie w zarządzaniu partią, przekonywał:
Pokazałem wielokrotnie swoją twardość. Zapewniam, że 36 km maratonu, kiedy jeszcze 6 jest do mety - trzeba zacisnąć wtedy zęby i dołożyć naprawdę wielkiego wysiłku. (…) Sam lider - nawet najtwardszy i najmądrzejszy - nie poradzi sobie, jeśli nie ma dobrego zespołu. Ja taki zespół tworzę i już go częściowo mam. Zapraszam do niego wszystkich, którzy chcą zmieniać PO i walczyć o nowoczesną, europejską Polskę.
Jak przyszłość czeka Grzegorza Schetynę w Platformie?
Będziemy rozmawiać o tej formule współpracy. Wykorzystamy wiedzę i doświadczenie. Tego, co jest u niego bardzo cenne, czyli pamięci historycznej, jak wiele rzeczy widział i jak na wiele rzeczy miał wpływ
—przekonywał.
Będziemy rozmawiać o kształcie nowego zarządu. Prowadzę rozmowy z ludźmi, którzy chcą nowej PO. Nie rozdaję stanowisk, bo to nie w moim stylu
—powiedział, pytany oto, czy Schetyna będzie jednym z wiceprzewodniczących partii.
Budka zaznaczył, że nie ma teraz miejsca na rewolucję w partii. Jak podkreślił, dziś najważniejsza jest kampania Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Dla nas najważniejsza jest kampania Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Jeśli ktoś chciałby dzisiaj robić rewolucję w strukturach, pogrzebałby kampanię wyborczą. Kidawa-Błońska i jej kampania wyborcza to coś, co będzie pochłaniało naszą energię przez najbliższe miesiące
—podkreślił.
kk/Radio ZET
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484374-budka-zachwycony-slowami-turskiego