Prezydent Raciborza przystąpił do Porozumienia. Gowin zadowolony: Opowiadamy się za wzmacnianiem samorządów

Prezydent liczącego blisko 50 tys. mieszkańców Raciborza Dariusz Polowy przystąpił do partii Porozumienie Jarosława Gowina. Program tego ugrupowania odpowiada potrzebom miasta i jego mieszkańców – oświadczył. Porozumienie zyskuje świetnego menedżera - oceniają szefowie partii.

O wstąpieniu do Porozumienia poinformował podczas poniedziałkowej konferencji prasowej sam prezydent Polowy oraz liderzy Porozumienia: wicepremier minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin oraz minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Polowy został prezydentem Raciborza po wyborach w 2018 r. Startował jako niezależny kandydat z komitetu „Dariusz Polowy - Racibórz może być wielki”. W drugiej turze pokonał dotychczasowego prezydenta Mirosława Lenka. Wcześniej był przedsiębiorcą.

Prezydent poinformował w poniedziałek, że wstępując do Porozumienia otrzymał propozycję zasiadania w ogólnokrajowym zarządzie tej partii.

Warto podkreślić, że Porozumienie jest partią republikańską, kierującą się wartościami chrześcijańskimi i demokratycznymi. Program Porozumienia ma tytuł +Energia miast+ i odpowiada potrzebom Raciborza i jego mieszkańców

—zaznaczył Polowy. Jak dodał, nigdy wcześniej nie należał do żadnej partii politycznej. Oświadczył, że zależy mu przede wszystkim na dobru Raciborza.

Z decyzji Polowego cieszył się Gowin.

Bardzo się cieszymy, że dzisiaj do Porozumienia i do całego obozu Zjednoczonej Prawicy dołącza osoba tak wybitnie zaznaczająca się na mapie polskiej samorządności

—powiedział wicepremier.

Dla mnie nie ulega wątpliwości, że jeżeli w Polsce dzieje się od 30 lat tak wiele rzeczy dobrych, to w ogromnej mierze jest to zasługa właśnie dwóch grup społecznych – po pierwsze samorządowców, po drugie przedsiębiorców

—dodał Gowin. Jak dodał, Polowy reprezentuje obie te dziedziny. Minister ocenił, że dotychczasowy okres urzędowania Polowego przekonał raciborzan, że wybrali „znakomitego lidera”.

Wicepremier zadeklarował, że władze Porozumienia i zjednoczonej prawicy będą robić wszystko, by pomysły Polowego na rozwój miasta miały wsparcie instytucji centralnych. Szef Porozumienia przekonywał, że jego ugrupowanie mocno stawia na zasadę pomocniczości.

Państwo funkcjonuje dobrze wtedy, gdy problemy są rozwiązywane jak najbliżej obywateli, dlatego opowiadamy się za wzmacnianiem samorządów

—oświadczył Gowin.

Także minister Emilewicz wspomniała o doświadczeniach Polowego jako przedsiębiorcy. Oceniła, że Porozumienie zyskuje świetnego menedżera. Mówiła o trzech grupach działań, które Porozumienie chce realizować wspólnie z samorządem, nie tylko Raciborza. Zapowiedziała, że pierwsze z nich, które kilka lat temu znalazły się w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, dotyczą przyjęcia takiego modelu, który nie koncentruje się tylko na największych metropoliach. Chodzi o to, by z rozwoju mogli korzystać także Polacy mieszkający poza głównymi ośrodkami – wyjaśniła.

Po drugie – mówiła minister – ważne jest równomierne rozłożenie inwestycji w całym kraju. Dlatego powstała ustawa, która z całej Polski uczyniła strefę inwestycji.

Już dzisiaj, po jej pierwszym roku funkcjonowania, widzimy, że ona przynosi efekty. Mamy 400 nowych inwestycji, realizowanych właśnie w tym nowym reżimie prawnym i ponad 50 proc. z nich to są inwestycje zadeklarowane na terenach, które poprzednio nie były specjalnymi strefami ekonomicznymi

—powiedziała.

Emilewicz zadeklarowała też wsparcie dla samorządu w zakresie walki ze smogiem. Przypomniała, że Racibórz należy do najbardziej zanieczyszczonych miast.

Zdajemy sobie sprawę, że tutaj z takimi problemami nie poradzi sobie sam samorząd, ale też nie poradzą sobie tylko i wyłącznie agendy rządowe

—wskazała i dodała, że potrzebna jest w tej dziedzinie współpraca. Wyraziła przekonanie, że doświadczenie Polowego pozwoli wypracowywać rozwiązania dla wielu miast wielkości Raciborza.

Wśród pomysłów Polowego jest rozwijanie Raciborza jako miasta żeglugi śródlądowej, chce on wybudować port na Odrze. Emilewicz zaznaczyła, że tego rodzaju transport ma być w przyszłości rozwijany – w Polsce i w Unii Europejskiej. Zauważyła, że skala planowanej w Raciborzu inwestycji przekracza możliwości budżetowe miasta i konieczne będzie poszukiwanie środków zewnętrznych.

kk/PAP