Oskarżony o korupcję senator Stanisław Gawłowski atakuje CBA i podpina się pod sprawę Agenta Tomka” przekonując, że Tomasz Kaczmarek miał go rozpracowywać i próbował zbliżyć się do żony senatora.
CZYTAJ TAKŻE: UJAWNIAMY. Te zeznania pogrążyły Gawłowskiego! W tle apartament w Chorwacji, kumpel „Bodzio” i rodzinny biznes
”Agent Tomek” próbował nawiązać bliższą relację z moją żoną. Chciał wejść do kręgu przyjaciół rodziny. Proponował kawę, podwózkę… Nie dopytywałem nigdy o szczegóły. Ale nie mam wątpliwości, że wtedy zaczęto szukać na mnie haków. I chciano wykorzystać moją żonę, żeby we mnie uderzyć
– stwierdził Gawłowski w rozmowie z Wirtualną Polską.
Pełniłem funkcję sekretarza generalnego, byłem jedną z ważniejszych postaci w PO. Uderzano we mnie, bo cofnąłem dotację o. Rydzykowi na geotermię. Drugą sprawą było odwołanie przez mnie związanego z PiS Kazimierza Kujdy, który został później prezesem spółki Srebrna. Nie dało się bardziej uderzyć w jądro PiS, niż ja to zrobiłem. Wszystko wróciło w 2016 roku. Służby próbowały szukać na mnie haków, że rzekomo byłem TW. Było fałszowanie dokumentów. Prokuratura umorzyła sprawę
– przekonywał Stanisław Gawłowski.
Oskarżony o poważne przestępstwa senator nie zamierza też odciąć się od Koalicji Obywatelskiej. Głosował w wyborach no nowego szefa tej formacji i sugerował, że partyjni koledzy nie traktują oskarżenia Gawłowskiego zbyt poważnie. Senator kreuje się też na ofiarę.
Przeważyła rozmowa z Borysem Budką w ubiegłym tygodniu. Ale nie chcę ujawniać szczegółów, przekonała mnie postawa Borysa odnosząca się do całości spraw. On wie, jak wygląda mój proces przed sądem, jak odbywało się polowanie na mnie, jak teraz odbywa się polowanie na marszałka Grodzkiego…
– stwierdził Gawłowski w wywiadzie dla portalu Wp.pl
CZYTAJ TAKŻE: Zabolało? Gawłowski wściekły na media: „Święto. Więc PiSowska szczujnia ruszyła z kolejnym atakiem na mnie i moją rodzinę”
W trakcie wywiadu upadł też mit o rzekomej niezależności Stanisława Gawłowskiego, który w rzeczywistości jest członkiem Koalicji Obywatelskiej, a jego start w wyborach jako kandydata „niezależnego” był jedynie zmyłką i ustawką.
Od samego początku, od dnia powstania PO jestem jej członkiem. I nic się tu nie zmieniło. PiS to doskonale wie, również media rządowe. Startowałem w wyborach do Senatu z własnego komitetu. Robiłem własną kampanię. Jestem senatorem niezrzeszonym, bo nie należę do klubu Koalicji Obywatelskiej. Ale to się może zmienić. Bo jeśli miałbym gdziekolwiek wstąpić, to tylko do tego klubu.
– powiedział Gawłowski.
Senatro Gawłowski czuje się bardzo pewnie, jak na skalę zarzutów, które postawiła mu prokuratura. Widać było to także w trakcie niedawnej rozprawy w sądzie, gdzie odpowiada za swoje czyny jako oskarżony. Czyżby znał już wyrok sądu? Widać, że „doktryna Neumanna” dział bez zarzutu. PO nigdy nie zostawia „swoich” bez wsparcia i pomocy.
Źródło: Wirtualna Polska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484255-gawlowski-histeryzuje-trwa-nagonka-na-mnie-i-moja-rodzine