Do ostrej wymiany zdań doszło na antenie TOK FM, gdzie starł się europoseł PiS Witold Waszczykowski z prowadzącą rozmowę Dominiką Wielowieyską. Były szef MSZ w ostrych słowach wypowiedział się o jakości audycji, jakie prezentuje TOK FM. Wszystko zaczęło się jednak od Borysa Budki i komentarza polityka do wyborów na nowego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

W sobotę, gdy działacze Platformy Obywatelskiej wybrali Borysa Budkę na nowego szefa partii, były szef MSZ napisał na Twitterze:

Władysław Gomułka wrócił? Ponoć historia powtarza się jako farsa.

Ten wpis nie spodobał się Dominice Wielowieyskiej, która pytała Waszczykowskiego, co by powiedział, gdyby ktoś tak powiedział o prezydencie Andrzeju Dudzie albo prezesie Jarosławie Kaczyńskim.

Ale tak mówią. W tym radiu

—odpowiedział jej Waszczykowski, przypominając skandaliczne słowa Leszka Balcerowicza, który stwierdził „Andrzej Duda zachowuje się jak Gomułka i mówi jak Moczar”. Wielowieyska tłumaczyła, że Balcerowicz sformułował swoje słowa nieco inaczej, ale w żaden sposób nie tłumaczy to byłego ministra finansów.

Państwu to nie przeszkadza. A mój zawoalowany, delikatny twitt aluzyjny przeszkadza. W tym medium, które jest ikoną działalności antyrządowej, pani ma pretensję do jakiegoś zawoalowanego twitta

—mówił Waszczykowski, dodając, że „polityka pełna jest wzajemnych uszczypliwości”.

Ale nie jest to element przemysłu pogardy, tylko drobnej uszczypliwości. Natomiast z tamtej strony sypią się kalumnie. Cały przemysł pogardy został zorganizowany… Ja nie nazwałem nikogo Gomułką. To tylko aluzje

—powiedział, podkreślając, że nie ma za co przepraszać Borysa Budki.

CZYTAJ TAKŻE: W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Hejtem w Dudę! Plan totalnej opozycji na kampanię wyborczą i walkę z prezydentem

W rozmowie pojawił się również wątek dotyczący złożenia przez Komisję Europejską wniosku do Trybunału Sprawiedliwości UE o o zastosowanie środków tymczasowych przeciw Polsce ws. systemu dyscyplinarnego sędziów.

CZYTAJ WIĘCEJ: KE wspiera „kastę”. Komisja złożyła wniosek do TSUE o zastosowanie środków tymczasowych przeciw Polsce ws. systemu dyscyplinarnego sędziów

A proszę mi pokazać jakikolwiek wiążący prawnie dokument Unii Europejskiej, a tym bardziej traktat, gdzie jest opisana definicja praworządności? (Dokument - red.) gdzie jest definicja Sądu Najwyższego, KRS, Trybunału Konstytucyjnego, na podstawie której TSUE czy jakikolwiek inny organ Unii Europejskiej może oskarżyć nas o złamanie prawa europejskiego

—pytał Wielowieyską Waszczykowski. Były szef MSZ przyznał jednak, że nie wie, jaką decyzję podejmie polski rząd.

Komisja Europejska nie ma uprawnień do tego, żeby rozliczać nas z praworządności

—dodał.

Waszczykowski zaznaczył również, że polscy sędziowie, którzy „działają politycznie, przeciwko państwu, demokratycznie wybranemu rządowi powinni ponieść konsekwencje”. W jego opinii uchwała Sądu Najwyższego prowadza w Polsce chaos prawny.

kk/TOK FM