W Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu uczczono pamięć byłego ministra środowiska Jana Szyszki. Konferencja zatytułowana „Oblicza ekologii” odbyła się pod patronatem TV Trwam i Radia Maryja.
Krystyna Szyszko, wdowa po ministrze środowiska na zorganizowanej w Toruniu konferencji poświęconej obliczom ekologii opowiadała o „ciosach”, które otrzymywał jej mąż.
Najgorsze ciosy były od swoich. Muszę o tym opowiedzieć. To jest trudne do uwierzenia. Mój mąż spotkał się z zarzutem, ty się chwalisz wiedzą, jedziesz tam, chwalisz się wiedzą i ich denerwujesz. Chodziło o Unię Europejską
— przekonywała Krystyna Szyszko.
Głos zabrał również brat nieżyjącego ministra środowiska.
Widział zagrożenia dla Polski wynikające z kuriozalnej doktryny klimatycznej sprowadzającej się do limitowania emisji CO2 i handlu nimi. To on, dzięki roztropnie prowadzonym negocjacjom doprowadził do podpisania porozumienia paryskiego COP21 w 2015 roku, w którym ustalono między innymi, że w nowoczesnym procesie spalania stałych nośników energii emisja CO2 jest i może być odpowiednio pochłaniana przez racjonalnie prowadzoną gospodarkę w zakresie leśnictwa i rolnictwa
— mówił podczas konferencji brat Andrzej Szyszko.
Podkreślił wkład prof. Jan Szyszko w rozwoju nauk przyrodniczych.
To, co mój brat wniósł w rozwój nauk przyrodniczych, a zwłaszcza leśnych, jest znane, a co ważne, rzetelnie udokumentowane w rozlicznych książkowych pozycjach, publikacjach światowej i krajowej literatury naukowej. Do szczególnie cennych należy zaliczyć badania i opracowania w zakresie bioróżnorodności oraz zasobów przyrodniczych i ekologii. O wadze i znaczeniu tych problemów niech świadczą organizowane przez niego różnego rodzaju zjazdy, sympozja, konferencje
— przekonywał.
Andrzej Szyszko ocenił, że jego brat wiedział, jak posiadaną wiedzę z pożytkiem wykorzystywać na rzecz modernizacji Polski.
Należał do tych nielicznych ludzi nauki, którzy pokazują, jak wiedzę wdrażać w proces modernizacji gospodarczej Polski. Uważał, że wykorzystanie własnych bogatych, różnorodnych zasobów energetycznych jest podstawą budowy niezależności i siły potencjału gospodarczego naszej ojczyzny, a co za tym idzie, ożywienia inwestycyjnego w poza konsumpcyjno-usługowym wymiarze
— podkreślił.
ems/radiomaryja.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484088-wdowa-po-ministrze-szyszko-najgorsze-ciosy-byly-od-swoich