„Państwo prawa ma się w Polsce bardzo dobrze”- powiedział podsekretarz stanu w MSZ Paweł Jabłoński w wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Repubblica”. Za bardzo niebezpieczne uznał to, że niektórzy sędziowie kontestują kolegów mianowanych w ostatnich latach.
W opublikowanej w sobotę rozmowie z rzymską gazetą Jabłoński ocenił, że krytyka ze strony polskiego Sądu Najwyższego i Unii Europejskiej dotycząca nowelizacji ustaw sądowych jest „bezpodstawna”.
Sędziowie mają wolność korzystania ze wszystkich swoich praw w ramach polskiej konstytucji, tak jak w każdym kraju członkowskim UE. Sędzia ma pewne przywileje i uprawnienia, ale także ograniczenia, które trzeba respektować
— oświadczył podsekretarz stanu. Powołał się na konstytucję, zgodnie z którą - jak dodał - „sędziowie powinni powstrzymywać się od wszelkiej aktywności politycznej i wszelkich działań, które mogłyby budzić wątpliwości co do bezstronności i niezawisłości sądownictwa”.
Sędziowie nigdy nie powinni wygłaszać przemówień politycznych, we Francji i Niemczech nie pozwala im się na to
— zaznaczył Jabłoński, który w polskim MSZ odpowiada za współpracę ekonomiczną i rozwojową oraz kwestie prawa Unii Europejskiej.
Stwierdził, że „aby być bezstronnym arbitrem, należy nie być politykiem”.
To wymóg konstytucyjny
— podkreślił.
Zapewniając, że w Polsce panuje praworządność, zaznaczył:
Od ponad czterech lat słyszę o łamaniu praworządności przez nas i dalej czekam na precyzyjny przykład, przykład politycznego wpływu na sądy.
Podsekretarz stanu podkreślił, że „takie przypadki miały miejsce wcześniej”.
Na uwagę, że pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf uznała nową ustawę za niekonstytucyjną, odparł: „Jeśli jesteś sędzią, twoim pierwszym obowiązkiem jest przestrzegać prawa”. „Jeśli sędziowie nie stosują ustawy, bo im się nie podoba, mamy anarchię” - ocenił.
Jabłoński powiedział:
Nie możemy wycofać się z ustawy, która jest fundamentalnym elementem naszego programu większości rządowej, wybranej w wolnych wyborach.
W ocenie rozmówcy włoskiego dziennika „to, że pewni sędziowie kontestują kolegów mianowanych w ostatnich dwóch-trzech latach, jest bardzo niebezpieczne dla stabilności systemu prawnego”.
Zdaniem podsekretarza stanu nie ma „ostrego konfliktu” z Unią Europejską.
W UE są zawsze konflikty, ale my jesteśmy zaangażowani w dialog
— powiedział.
Mówiąc o oczekiwanej wizycie delegacji Komisji Europejskiej w Warszawie, zapowiedział:
Powiemy, że podobne reguły obowiązują w innych państwach europejskich, takich jak Francja czy Niemcy.(…) Chcemy jednakowego traktowania dla każdego kraju członkowskiego, jak obiecała (przewodnicząca Komisji Europejskiej) Ursula von der Leyen: takich samych standardów. Nie prosimy o nic więcej ani o nic mniej
— zadeklarował podsekretarz stanu w polskim MSZ.
Stwierdził też, odnosząc się do różnic w podejściu krajów członkowskich do UE:
Musimy podążać za głosem obywateli; jeśli chcą zachować tożsamość i decyzje krajowe w pewnych kwestiach, nie możemy narzucić im większej integracji, którą odrzucają. Skończymy w Europie, której nie będzie szanował żaden obywatel.
Jabłoński ocenił, że wiele decyzji Brukseli jest „nieprzejrzystych” i „podjętych za zamkniętymi drzwiami”. W jego opinii wywołuje to bardzo silny eurosceptycyzm, „także we Włoszech”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/484026-jablonski-w-la-repubblica-panstwo-prawa-ma-sie-u-nas-dobrze