W sobotę od godz. 10 około 9,4 tys. członków Platformy Obywatelskiej wybiera w całej Polsce przewodniczącego partii. Kandydatów jest czterech: Borys Budka, Tomasz Siemoniak, Bartłomiej Sienkiewicz i Bogdan Zdrojewski.
Głosowanie jest przeprowadzane w 190 powiatowych komisjach wyborczych w godzinach 10-18.
Choć kandydatów jest czterech, na kartach jest 5 nazwisk - także Joanny Muchy, która zrezygnowała. W punktach wyborczych wywieszona jest informacja, że głos na Muchę będzie nieważny.
O godz. 10.30 w Warszawie swój głos oddali wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Nie chcieli powiedzieć, na kogo głosowali.
Jestem przekonana, że kandydat, który wygra wybory wewnętrzne - poprowadzi PO do zwycięstwa! To będzie nowe otwarcie
— mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska.
Nieoficjalne wyniki wyborów mają być znane już w sobotę wieczorem, około godz. 21. Mają zostać podane m.in. na stronie internetowej Platformy Obywatelskiej. Oficjalne rezultaty sobotniego głosowania zostaną ogłoszone prawdopodobnie we wtorek.
Jeśli w dzisiejszym głosowaniu żaden z kandydatów nie otrzyma 50 procent głosów, 8 lutego będzie druga tura, z udziałem dwóch kandydatów, którzy otrzymali najlepsze wyniki.
W wyborach na szefa PO najbardziej interesująca będzie frekwencja. Ona powie najwięcej o kondycji tej partii. 7 lat temu PO miała ponad 43 tys. członków. Ilu zagłosuje dzisiaj?
— skomentował wybory nasze szefa PO Adam Bielan, europoseł PiS.
Panie Pośle. W PiS jest jeden członek, który wybiera zarówno prezesa jak i członków wszystkich innych władz. Albo ich odwołuje jak chce. Więc na Pana miejscu nie nabijałbym się z rodzącej się w Polsce tradycji demokracji wewnętrznej w partiach
— zareagował na wpis Bielana mecenas Roman Giertych.
tkwl/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/483955-prawie-10-tys-czlonkow-po-wybiera-nowego-szefa-platformy