Politycy Konfederacji zorganizowali konferencję prasową w Sejmie, w związku z - jak stwierdził Grzegorz Braun - „oszczerczymi insynuacjami, które wyszły w ostatnich dniach z ust premiera Mateusza Morawieckiego”.
Braun stwierdził, że to nie pierwszy raz, kiedy dochodzi do „brudnej walki propagandowej” i jest mu smutno, że w walkę premier zaangażował się osobiście.
Zostaliśmy po raz kolejny, poprzez insynuacje, oskarżeni o to, że mamy problemy z właściwą oceną historii XX wieku oraz, że mamy problemy z odniesieniem się do putinowskich, stalinowskich kłamstw. Co jeszcze poważniejsze, zostaliśmy, poprzez insynuacje, oskarżeni o to, że rzekomo działamy na szkodę polskiego interesu narodowego, polskiej racji stanu. Te słowa nie dające jasnej podstawy procesowej, w sposób niezawoalowany stawiają nas po stronie wrogów Polski. My to tak interpretujemy
— oświadczył Grzegorz Braun.
Na tym jednak nie koniec. Poseł Konfederacji zadzwonił w trakcie konferencji do ABW. Jak uzasadnił, w tej sytuacji „nasuwają się dwa scenariusze: albo szwankuje osłona kontrwywiadowcza posłów i Konfederacja nie wie o czymś ważnym, albo ktoś dezinformuje premiera”.
Szczęść Boże panie oficerze dyżurny. Sprawa jest taka: koło Konfederacja prosi o zapewnienie należytej kontroli kontrwywiadowczej posłom na Sejm RP, ze szczególnym uwzględnieniem koła Konfederacja. Sprawa wydaje się pilna, ponieważ jeśli osłona kontrwywiadowcza nie szwankuje w naszym przypadku, to musi szwankować osłona pana premiera i może zachodzić jakaś potencjalna groźna w skutkach dezinformacja samego premiera rządu RP. Bardzo prosimy o wyciągnięcie operacyjnych wniosków
— powiedział do oficera dyżurnego Grzegorz Braun.
Poproszony przez oficera dyżurnego o sprecyzowanie, czego dotyczyć ma dezinformacja, Braun powiedział, że premier Morawiecki „publicznie insynuował związki z Rosją koła Konfederacja, a z ogólnego kontekstu może wynikać działanie Konfederacji na szkodę RP”. Dodał, że drugą opcją jest dezinformacja premiera.
Po zakończonej rozmowie Braun oświadczył, że „służby działają sprawnie” i czekają na kontakt ze strony ABW z wyjaśnieniami.
Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na to, jak Konfederacja zamilkła po kłamstwach ze strony Rosji dotyczących II wojny światowej.
To, ze politycy Lewicy, partii, która wywodzi się z PZPR-u, partii, która jest odpowiedzialna za zbrodnie sądowe to mówią [że Polska zawdzięcza Armii Czerwonej wyzwolenie], to nie jest wielkie zaskoczenie. Ale proszę zobaczyć, jak dziwnie zamilkli politycy Konfederacji. To potwierdza ich związki z Rosją. To prawda, która została obnażona
— mówił w programie „Gość Wiadomości” premier Mateusz Morawiecki dodając, że „prawdziwi patrioci bronią dobrego imienia Polski”.
CZYTAJ TAKŻE: Premier: Jak dziwnie zamilkli politycy Konfederacji. To potwierdza ich związki z Rosją. To prawda, która została obnażona
Czyżby Konfederacja zapomniała, że Sejm to nie piaskownica?
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/483813-jak-w-piaskownicy-braun-dzwoni-do-abw-ws-slow-premiera
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.