Portal wPolityce.pl dotarł do listu czterech sędziów, którzy decyzją Małgorzaty Gersdorf, zostali wykluczeni z dzisiejszego posiedzenia SN. W mocnych słowach oceniają oni szokującą decyzję I Prezes SN i wprost zarzucają innym sędziom stronniczość. List podpisany został przez sędziów: Jacka Grelę, Kamila Zaradkiewicza i Małgorzatę Manowską i Tomasza Szanciłę
CZYTAJ TAKŻE:Co zrobi Gersdorf? Posiedzenie trzech Izb Sądu Najwyższego odbędzie się? „Będziemy się nad tym zastanawiać”
Posiedzenie w Sądzie Najwyższym, które odbywa się mimo, iż prezes Trybunału Konstytucyjnego, po wniosku Marszałka Sejmu, zawiesiła wczoraj decyzję o zwołaniu posiedzenia SN. W ubiegłym tygodniu prof. Małgorzata Gersdorf wyłączyła siedmiu sędziów z dzisiejszego posiedzenia. W odpowiedzi na tę decyzję sędziowie wystosowali list do I Prezes SN.
Budzi nasz stanowczy sprzeciw arbitralne zastosowanie przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z 17 stycznia 2020 art. 40 par. 1 k.p.k. (wydanym nota bene w składzie dwóch sędziów orzekających w Izbie Cywilnej oraz jednego sędziego orzekającego w Izbie Karnej) i to z powołaniem się na zasadę, że nikt nie może być sędzią we własnej sprawie, podczas gdy przesłanki wyłączenia sędziego z mocy prawa, uregulowane w kodeksach, dotyczą sytuacji polegających na osobistym, bezpośrednim zainteresowaniu rozstrzygnięciem, jakie ma zostać wydane. Do takiej sytuacji nie można zaliczyć odpowiedzi na abstrakcyjne pytanie postawione przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, a dotyczące w istocie kwestii ustrojowej, a więc prawa publicznego (…)
– czytamy w liście sędziów, do którego dotarł portal wPolityce.pl.
Sąd Najwyższy postawił nas w roli strony postępowania karnego, które zostało wnioskiem Pierwszej Prezes SN. Zachodzi zatem kuriozalna sytuacja, w której organ SN czyni z części sędziów SN (chociaż niesłusznie) stronę wszczętego przez siebie postępowania, a następnie Sąd Najwyższy, którego organem jest Pani Prezes, stwierdza z urzędu, że jesteśmy wyłączeni od udziału w tym postępowaniu z mocy samego prawa(dodać należy, że jest to procedura nieznana ustawie)
– piszą sędziowie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:NASZ NEWS. Zaradkiewicz walczy z Gersdorf jej własną bronią! Znamy uzasadnienie sędziego do zawieszenia przepisów o SN!
Wyłączeni sędziowie podnoszą także, że wielu uczestniczących w dzisiejszym posiedzeniu sędziów Sądu Najwyższego nie mogą pochwalić się bezstronnością.
Wiele wypowiedzi i zachowań sędziów SN może być poczytana jako manifestacja ich stanowiska co do kierunku rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego, jak też co do elementów sytuacji zewnętrznej wpływających na społeczny odbiór bezstronności sędziów SN (np. udział w manifestacjach). Prezesi Sądu Najwyższego, w tym Pierwsza Prezes SN oraz Rzecznik Prasowy SN publicznie wyrażali stanowisko podważające władzę sądzenia sędziów powołanych na wniosek KRS, ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku, o Sądzie Najwyższym, w tym odmawiając dopuszczenia ich do orzekania
– podkreślają sędziowie.
Reasumując, uważamy. że postanowienie SN (…) stanowi próbę niedozwolonego odsunięcia nas od wykonywania czynności służbowych i jest środkiem niedozwolonego nacisku na sędziego. (,,,). Odebrano nam prawo do wysłuchania
– podsumowują sędziowie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/483623-mocny-list-sedziow-odsunietych-przez-gerdsdorf