Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że instytucje państwa nie podjęły odpowiednich działań w sprawie GetBacku. Winne zaniedbań są Komisja Nadzoru Finansowego, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Giełda Papierów Wartościowych – informuje portal RMF FM.
Przypomnijmy, że portal wPolityce.pl już w październiku 2018 r. informował, że gdyby KNF zareagował na czas, afery GetBack mogłoby nie być.
Zawiodły instytucje nadzorcze i kontrolne, które nie wyciągnęły wniosków z podobnych przestępstw na rynku finansowym. Przecież nie jest to pierwsza afera z emisją obligacji
— pisał Tomasz Plaskota na portalu wPolityce.pl w październiku 2018 r.
Raport NIK wskazuje, że państwo nie zadziało w sprawie spółki GetBack.
z raportu Izby wynika, że instytucje państwowe nie zapewniły skutecznej ochrony konsumentów przed niezgodną z prawem działalnością tej instytucji finansowej. Ich działania były niewystarczające, a często nierzetelne
— czytamy na portalu RMF FM.
KNF przez ponad pięć lat nie przeprowadził żadnej kontroli w spółce GetBack, żeby zweryfikować jej sytuację finansową. Raport NIK wskazuje, że Giełda Papierów Wartościowych pozwoliła obracać spółce papierami na podstawie błędnej opinii pracownika. Natomiast UOKiK, jak informuje RMF FM „nie zareagował na zawiadomienie sygnalisty”.
NIK podkreśla, że ponad 9 tysięcy osób, które stało się właścicielami obligacji GetBack, nie odzyskało zainwestowanych środków. Jest to ponad 2,5 miliarda złotych. Straty poszkodowanych są wyższe ponad trzykrotnie niż w aferze Amber Gold.
Część poszkodowanych, o czym portal wPolityce.pl również pisał przed dwoma laty, stała się właścicielami obligacji na skutek sfałszowania ich podpisów.
Wiele osób, szczególnie starszych żyło w przekonaniu, że ulokowali pieniądze na normalnej lokacie. Z mediów dowiadują się, że mogą posiadać obligacje GetBack. Są zdziwieni i zszokowani. Nigdy nie podpisywali żadnych dokumentów, żeby stać się właścicielami obligacji
— mówił portalowi wPolityce.pl Artiom Bujan, prezes „Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack S.A.” w sierpniu 2018 r.
CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Artiom Bujan o aferze GetBack: Wiele osób stało się posiadaczami obligacji na skutek wprowadzenia w błąd
Raport NIK pokazuje, że nadzór finansowy nad GetBackiem całkowicie nie zadziałał, a państwo nie było w stanie ochronić ludzi
— podkreśla RMF FM.
Spółka GetBack działa od 2012 r. i zajmowała się zarządzaniem wierzytelnościami. Na GPW zadebiutowała w lipcu 2017 r. Dopiero w kwietniu 2018 r. GPW na wniosek KNF zawiesiła obrót akcjami GetBacku. Następnie rada nadzorcza GetBack odwołała Konrada K. ze stanowiska prezesa spółki. W czerwcu 2018 r. został aresztowany. Postawiono mu osiem zarzutów, m.in. usiłowanie oszustwa na kwotę 250 mln złotych.
TP/RMF FM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/483190-nik-w-sprawie-knf-zawiodl-knf-uokik-i-gpw