Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych oraz jego zastępcy działają od czerwca 2018 roku, ale Adam Bodnar i jego ludzie dopiero dzisiaj „doszukali” się nieprawidłowości w związku z ich powołaniem. Piszą więc pismo z zapytaniem do Krajowej Rady Sądownictwa i ponownie próbuje podważyć umocowanie, znienawidzonych przez „kastę” sędziowską, ludzi, którzy walczą z patologiami w środowisku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bodnar atakuje rzecznika dyscyplinarnego sędziów ws. „Małej Emi”! „Rzecznik nie może nie wyjaśnić bezstronnie sprawy”
CZYTAJ TAKŻE: Samowolka RPO. Bodnar: TK utracił legitymację do normalnego funkcjonowania w warunkach państwa demokratycznego
Adam Bodnar nawet nie ukrywa, że nie chodzi mu o kwestie praworządności, ale o to, że sędzia Piotr Schab oraz jego zastępcy sędzia Michał Lasota oraz Przemysław Radzik, bezpardonowo walczą z nieprawidłowościami w sądownictwie.
Rzecznik Praw Obywatelskich monitoruje postępowania dyscyplinarne, czynności wyjaśniające i inne czynności Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych i jego zastępców. RPO Adam Bodnar wiele razy wyrażał zaniepokojenie wszczynaniem przez nich postępowań i stawianiem zarzutów dyscyplinarnych sędziom np. za czynności orzecznicze lub za korzystanie z wolności słowa
– czytamy w komunikacie biura RPO.
RPO kieruje się troską o sędziów, wobec których rzecznik dyscyplinarny i jego zastępcy podejmują postępowania dyscyplinarne oraz czynności wyjaśniające. Działa również w interesie samego rzecznika i jego zastępców, którzy podejmują aktywne działania w związku z powierzonymi im stanowiskami. Jeśli bowiem rzecznicy dyscyplinarni podejmują czynności bez właściwego powołania, to należy uznać, iż działają z przekroczeniem uprawnień, a podejmowane przez nich działania stanowią nadużycie władzy
– informuje RPO.
Rzecznik Praw Obywatelskich podnosi, że w wyborze Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych powinna uczestniczyć KRS podejmując stosowną uchwałę.
Dlatego zastępca RPO Stanisław Trociuk zwrócił się do Szefa Biura KRS o niezwłoczne przesłanie kopii uchwały KRS w przedmiocie wyboru rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców - bądź też o informację o jej braku.
– konkluduje biuro RPO.
Dlaczego Rzecznik Praw Obywatelskich nie podnosił kwestii uchwały KRS w momencie, gdy sędziowie Piotr Schab, Michał Lasota i Przemysław Radzik podejmowali pierwsze czynności? A może pan Adam Bodnar i jego zastępca „zapomnieli”, że uchwałą KRS nie dotyczy wyboru Rzecznika i jego zastępców, ale rzeczników objętych zapisami zupełnie innej ustawy?
Wątpliwości RPO dotyczące prawidłowości powołania rzecznika dyscyplinarnego sędziów są całkowicie sprzeczne z regulacjami ustawowymi.
– przekazał w poniedziałek PAP rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab.
Schab zaznaczył, że zgodnie z ustawą Prawo o ustroju sądów powszechnych, stanowiącą samodzielną podstawę powołania rzecznika dyscyplinarnego sędziów i jego zastępców, są oni powoływani przez ministra sprawiedliwości na czteroletnią kadencję. Dodał, że przepis ten wprowadziła nowelizacja z 3 kwietnia 2018 r. Schab zwrócił też uwagę, że wcześniej, od 12 maja 2011 r., obowiązywał przepis ustawy o KRS, według którego Rada wybierała rzecznika dyscyplinarnego sędziów.
W miejsce tego przepisu moc wiążącą zachowuje zatem tryb powołania Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych, ustalony w okresie późniejszym - zgodnie z niekwestionowanymi, elementarnymi regułami wykładni prawa.
– podkreślił sędzia Schab.
Do sprawy odniósł się także sędzia Leszek Mazur, Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa.
Rzecznik dyscyplinarny sędziów został powołany w sposób prawidłowy. Ponieważ na podstawie zmienionych przepisów jest on powoływany przez ministra sprawiedliwości, to nie ma możliwości, żeby KRS go wybierała.
– powiedział PAP przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur.
Wydaje mi się, że taka uchwała nie była podejmowana, nie przypominam sobie, ale podjęcie takiej uchwały byłoby zbędne, a właściwie to nawet niedopuszczalne.
– powiedział PAP przewodniczący KRS, odnosząc się do wątpliwości RPO.
Jak wskazał, „sposób powoływania rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców uległ zmianie na podstawie przepisów uchwalonych w grudniu 2017 r.”. Jak dodał sędzia Mazur, „nie mamy tu do czynienia z kaskadową kompetencją, że KRS rzecznika wybiera, a minister go powołuje”.
Nie ma tu żadnej analogii z trybem powoływania sędziów, w którym KRS występuje do prezydenta z wnioskiem o powołanie kandydata, a następnie prezydent taką osobę powołuje lub nie. W tamtym przypadku kompetencja KRS to wyłącznie złożenie wniosku, dokonanie selekcji wśród kandydatów ubiegających się o stanowiska sędziowskie, zaś definitywna kompetencja należy do prezydenta.
– zaznaczył.
Zdaniem przewodniczącego KRS w przypadku powoływania rzecznika dyscyplinarnego sędziów można zaś mówić „o pewnej nieścisłości legislacyjnej”. „Kiedy wprowadzano nowy sposób powoływania rzecznika dyscyplinarnego przez ministra, to należało uchylić ten przepis dotyczący kompetencji KRS. Tego nie zrobiono, ale codzienna praktyka stosowania prawa sobie radzi z takimi problemami dzięki tzw. dyrektywom kolizyjnym. W tym przypadku w grę wchodzi reguła, zgodnie z którą przepis późniejszy uchyla stosowanie przepisu wcześniejszego” - wyjaśnił sędzia Mazur.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/483090-bodnar-atakuje-rzecznika-dyscyplinarnego-sedziow-jest-odp