Do ciekawej wymiany zdań doszło na Twitterze pomiędzy jednym z użytkowników serwisu, a profesorem Marcinem Matczakiem. Dyskusja dotyczyła projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądowniczej, którą wczoraj na konferencji prasowej przedstawili przedstawiciele opozycji.
Dyskusja rozpoczęła się od pytania internauty skierowanego do prof. Matczaka dot. jednego z przepisów zawartych w projekcie, który pozwala na usunięcie każdego sędziego, który według projektu, gdzie powołano się na wyrok TSUE, został powołany przez nową KRS. Kontrowersyjny przepis brzmi:
Zajmowanie stanowiska sędziego po upływie terminu, o którym mowa w ust. 2, stanowi oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa, za którą sąd dyscyplinarny wymierza karę złożenia sędziego z urzędu.
Internauta chciał uzyskać od Matczaka odpowiedź, co sądzi o możliwości usuwania sędziów. Od profesora odpowiedzi nie uzyskał, a jedynie usłyszał, że jest „zwykłym wykształconym prawniczo trollem”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Opozycja chce jeszcze większej „kastowości”? Senatorowie „totalsów” chcą, by sędziów do KRS wybierali… inni sędziowie
I to by było na tyle jeśli chodzi o szanowanie przez opozycję konstytucyjnej zasady nieusuwalności sędziów - odpowiedzialność dyscyplinarna za samo za zajmowanie stanowiska (sic!)
Panie profesorze @wsamraz - to Pana pomysł? Jak Pan się zapatruje na możliwość usunięcia sędziów za samo zajmowanie stanowiska sędziego - zgodnie z projektem ustawy senackiej?
Ależ Pan jest przewidywalny… 5 lat niszczenia wszelkich zasad Panu nie przeszkadzało, niepublikowanie wyroków TK było OK, ale pozbawienie kogoś nielegalnie (w świetle orzeczenia TSUE) uzyskanego stanowiska Panu przeszkadza. Jest jakaś łacińska nazwa na prawniczego hipokrytę?
Nie wiem czy to potwierdzenie autorstwa projektu, ale może Pan wskazać punkt wyroku TSUE, w którym Trybunał stwierdził, że sędziowie Izby Dyscyplinarnej uzyskali swoje stanowiska nielegalnie?
Pkt 166 wyroku w świetle doktryny acta eclaire powoduje, że sąd, w składzie którego zasiada osoba powołana przez neoKRS nie jest sędzią. Prawodawca musi ten problem naprawić. Może Pan wskazać, gdzie potępił Pan usuwanie przez PiS sędziów za „kwestionowanie status” innych sędziów?
„sąd, w składzie którego zasiada osoba powołana przez neoKRS nie jest sędzią.”
To prawda, uczyła mnie tego dr Hanna Machińska na logice na pierwszym roku prawa.
„Żaden sąd nie jest sędzią” itd. Pamięta Pan jeszcze?
Przepraszam, chodziło o to, że taki sąd nie jest sądem. Myślę, że to jasno wynika z punktu 166 wyroku TSUE. Czy może się Pan odnieść do moich pytań?
Widzę, że jednak wspomnienie logiki prawniczej było na miejscu. Pan i TSUE pisze o sądzie (pkt 166 wyroku poniżej), a nie o sędziach, a tym bardziej nie przesądza legalności powołania sędziów przez nową KRS.
Żeby to Panu lepiej zobrazować - to, że sąd odwoławczy np. SO stwierdzi, że nie mamy do czynienia z sądem pierwszym instancji w rozumieniu art. 19 Traktatu bo w wydaniu wyroku brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy nie oznacza ustania stosunku służbowego takiego sędziego.
Każdy kto chociaż pobieżnie zapoznał się z orzeczeniem TSUE wie, że gdyby uznał powołania sędziów ID SN za wadliwe to nie trudziłby się odpowiadaniem na pytania prejudycjalne i formułowanie kryteriów wg których należy oceniać czy stanowią oni bezstronny sąd.
I wreszcie, paradoksalnie sam Senat w projekcie ustawy nie ma wątpliwości, że sędziowie Izby Dyscyplinarnej SN są sędziami, a mimo to wbrew art. 180 ust. 1 Konstytucji RP proponuje usunięcie ich z urzędu:
Takie podejście pokazuje dokładnie, że woli Pan, jak PiS, pozostawić tych ludzi na stołkach, niech sobie obywatele cierpią. Tymczasem ustawa wprowadza możliwość weryfikacji tych osób przez właściwie powołaną KRS, tak by obywatele mogli dostać w sądzie ważny wyrok.
To nie ja wolę tylko przepisy Konstytucji RP przesądzają, że sędzia jest nieusuwalny.
Nie zbaczając z tematu - odnalazł Pan już ten fragment wyroku, w którym TSUE przesądził, że nowi sędziowie uzyskali swoje stanowiska nielegalnie?
Kończę dyskusję. Przykro mi. Myślałem, że jest Pan poważny, a okazuje się, że jest Pan zwykłym wykształconym prawniczo trollem. Podałem Panu punkt wyroku i uzasadnienie. Pan na moje pytania nie odpowiedział - to tchórzostwo.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482834-matczak-polegl-w-dyskusji-z-internauta-poszlo-o-krs