Jutro zaczynamy tak naprawdę kampanię i od jutra pracujemy dzień i noc - a jakbyśmy od października pracowali dzień i noc - bo tak trzeba tę kampanię robić, gryząc trawę - to finansowo zakończylibyśmy ją w lutym
— powiedział Włodzimierz Czarzasty na antenie RMF FM.
Lider SLD zapowiedział ostrą walkę o wygraną w wyborach prezydenckich przez Roberta Biedronia.
Startujemy od jutra i walimy twardo dzień po dniu
— zapowiedział Czarzasty.
Będziemy walczyli uczciwie do ostatniej kropli krwi o drugą turę
— dodał.
Przy okazji postanowił skomentować sprawę konferencji w Jerozolimie z okazji rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.
To, że polskiego prezydenta nie będzie w Yad Vashem, to jest wynik klęski polskiej dyplomacji - jak ktoś przegrywa 27 do 1, jak ktoś jest marginalizowany w Unii Europejskiej i ma do czynienia bardziej z Trybunałem Sprawiedliwości niż z Unią Europejską
— powiedział.
Jak blisko Izraela byliśmy dwa lata temu - listy wzajemne po ustawie, skądinąd skandalicznej (o IPN- red.), przyjaźń, wielka sprawa. No i gdzie jest to wszystko?
— dodał.
Czarzasty mówił wprost, że Lewica Lewica chce walczyć o zalegalizowanie związków partnerskich.
Uważamy, że związki partnerskie powinny być unormowane prawnie. 28 proc. dzieci rodzi się w Polsce w związkach partnerskich
— mówił.
mly/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482774-czarzasty-o-kampanii-biedronia-walimy-twardo-dzien-po-dniu